[Mondeo 2000-2007] Migająca sprężynka

[Adam_909]

Witajcie,
mam Mondeo MK3, rocznik 2004 TDCi 115km. Przebieg 251tys. Jestem drugim właścicielem, pierwszym był ojciec.

W poniedziałek po raz pierwszy samochód stanął. Jak codzień jechałem do pracy z Wrocławia do Oławy i po przejechaniu ok. 9 km samochód po prostu zgasł i nie ciągnął. Zapaliła się i świeciła kontrolka świec żarowych (spiralka). Próbuję odpalić wóz, nic... poszedłem otworzyłem maskę, patrzę (nie znam się na mechanice), wracam do auta biorę manual i sprawdzam co to za kontrolka, po ok. 5min odpalam wóz i odpalił bez problemu, zajechałem do pracy bez problemu, później przeczytałem wszystkie tematy na forum odnośnie spiralki. Wróciłem do domu bez problemu.

Następnego dnia jadę do pracy, na światłach bach, samochód staje, tym razem spiralka miga, auto nie chce odpalić. Już nie dotarłem do pracy, oczywiście odpalił po 5min. Pojechałem do serwisu ASO we Wrocławiu na Bardzkiej. Doradca serwisowy zaproponował diagnostykę kompa+wykonanie prób przelewowych jeżeli będzie taka potrzeba, w cenie do 400zł.

Następnego dnia, zadzwonił do mnie, powiedział że w kompie były błędy ale nie dotyczyły one wtryskiwaczy. Wymienili czujnik położenia wałka rozrządu czy korbowego? część w ASO kosztowała 180zł. Całość zamknęła się w cenie 430zł. Samochód pracuje równiej, jakby nie drży silnik.

Nie zauważyłem aby wcześniej samochód kopcił lub cokolwiek się działo.

Ma przejechane 251 tys km mam nadzieję, że to nie jest zapowiedź padnięcia wtryskiwaczy. Z tego co tu pisaliście, tylko jeden warsztat robi to tak jak bozia przykazała, albo ASO. W tutejszym ASO wymieniają tylko na nowe, koszt razem z montażem i programowaniem 2tys od sztuki.

Ogólnie jestem zadowolony z pojazdu, nie kapię go, tankuję zawsze paliwo na wiarygodnych Orlenach.

Pozdrawiam, z duszą na ramieniu czekalem na telefon i mam nadzieję, że samochód przejeździ jeszcze drugie 250tys kmGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[leszcz]

Napisał Adam_909 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

W tutejszym ASO wymieniają tylko na nowe, koszt razem z montażem i programowaniem 2tys od sztuki.

ile???????????? osiem koła za 4 wtryski ? żart jakiś ?
toć to jakiś rozbój . nie ma takiej opcji
w życiu nie kupię diesla

[kicaj]

Sprawdź sobie profilaktycznie czy nie masz opiłków w filtrze paliwa.
Te wtryski kosztowały sporo mniej dobrych parę lat temu.

Sent from mobile.

[Adam_909]

Tyle krzyczeli w ASO.

Gość powiedział, że nie ma możliwości uniknięcia tej awarii. Można jedynie zapobiegać tankując dobrej jakości paliwo. Rozcieńczona ropa powoduje, że pompa paliwa pracuje na pół sucho (tak to określił) i wtedy dochodzi do łuszczenia się opiłków metalu, który nie jest wyłapany przez filtr paliwa i zatyka to wtryski.

Puki co wózek po wymianie tego czujnika jeździ dobrze. Ale to się okaże w najbliższym czasie, dopiero 70km nim zrobiłem.

A jak u Was z tymi wtryskami było? padają u każdego w końcu czy da się coś zrobić?

[AdamJ.]

Wyskakująca sprężynka od świec, czasem oznacza też problem na układzie doładowania i związana jest z zacierająca sie zmienna geometrią turbiny

[qndziu]

A nie powiedzieli ci konkretnie jakie te błędy wyskoczyły (numery tych błędów)? Bo może być tak jak AdamJ. mówi, że to może być związane ze sterownikiem turbiny.