|
Dołącz teraz!
|
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum! |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten temat |
12-01-2012, 07:19 | #1 |
ford::beginner
Zarejestrowany: 12-01-2012
Model: galaxy mk III
Silnik: diesel
Rocznik: 2009
Postów: 37
|
Zanikające ogrzewanie przy wyższych prędkościach
witam
jak w temacie, może to smieszne , ale prawdziwe, mam forda galaxy MK II z 2002 r i problem z ogrzewaniem, jesli jezdze wolno do 80km na godz mam ciepłe powietrze z nagrzewnicy i jest ok, jeśli dobrze depne to mam taki objaw ze zaczyna dmuchać zimne powietrze dosrodka i rosnie temperatura silnika, wystarczy zdjąc noge z gazu wrzócic na luz i 2-3 razy przegazować i leci znowu gorące a temperatura spada, rozrzad wraz z pompa wody wymieniony na nowy ale na starym bylo to samo, silniczki otwierające klapki przy nagrzewnicy działaja prawidłowo, bo rozebrali mi pół samochodu, układ odpowietrzony, nie działa mi dogrzewacz, mam teraz zamiar go naprawic ale to chyba nie jego przyczyna, przewody idace do nagrzewnicy z tyłu gorace |
12-01-2012, 15:37 | #2 |
ford::average
Zarejestrowany: 11-04-2008
Skąd: Elbląg
Model: S-max MK2
Silnik: 2.0 TDCI 150KM
Rocznik: 2016
Postów: 110
|
Odp: zanikające ogrzewanie przy wyzszych predkościach
Cześć.
Miałem taki sam problem. Przy spokojnej jeździe miałem ciepełko, lecz gdy przygazowałem trochę to od razu dmuchało zimnym. Pierwsze co, to wymieniłem uszczelkę pod głowicą (+ planowanie) bo robiła mi się kompresja w układzie chłodzenia i wywalało płyn spod korka. Po wymianie tej już mi spod korka nie wywalało, lecz problem z ogrzewaniem pozostał. Wobec tego sprawdzałem inne możliwe przyczyny: wymieniałem trzy razy termostat, sprawdziłem drożność chłodnicy, w końcu wymieniłem pompę wody bo sądziłem że nie przepycha płynu. Problem z ogrzewaniem nadal występował. W końcu udałem się do innego mechanika, który widać zna się na rzeczy i stwierdził, że wina jednak leży po stronie uszczelki pod głowicą pomimo, że była wymieniana. Dałem ponownie do wymiany i okazało się, że rzeczywiście tam leżała przyczyna braku ogrzewania, lecz oprócz planowania głowicy trzeba było jeszcze wyrównać blok, bo przedmuchy były między blokiem a uszczelką. Wynikiem tego robił się bąbel powietrza w układzie chłodzenia przez co nie było cyrkulacji płynu przy większym przygazowaniu. Po całej tej operacji problem zniknął i cieszę się teraz ciepełkiem. Dodam jeszcze, że piecyk zaczął normalnie pracować, gdyż przedtem blokował się po kilku błędach przegrzania wynikających z braku cyrkulacji. Wobec powyższego proponuję sprawdzić czy masz może kompresję w układzie chłodzenia. Pozdrawiam |