[Mondeo 2000-2007] Brak mocy, wolno się wkręca na obroty...

[[pablo]]

Witam szanowne Towarzystwo użytkowników Mondziaków.

Od kilku miesięcy jestem średnio szczęśliwym posiadaczem Forda Mondeo TDCI 2002. Do tego czasu wymieniłem: pompę wody, wtryski (nowe), dwumasa (komplet), poducha pod skrzynią, a po konsultacji z mechanikiem kroi się wymiana kompletu tzw. małej dwumasy.
Spore koszty a satysfakcji z jazdy ostatnimi czasy mało... Mianowicie, od jakiegoś czasu doświadczam sporej "ociężałości" mondziaka. Z dolnych zakresów obrotów ciągnie jakbym wlókł za sobą co najmniej naczepę TIRa. Dopiero jak dołącza się turbina to coś tam czuć, że ciągnie ale bez rewelacji. Mam wrażenie, że bardzo wolno wkręca się na obroty. Stwierdzenie to popieram faktem, iż w pracy jeżdżę identycznym modelem (rok młodszy), który po wciśnięciu pedału gazu zwija asfalt...

Do tego czasu wyczyściłem EGR i dolot. Przepływomierz również przeczyszczony, poza tym, zamieniłem tą część z innego samochodu by sprawdzić czy to on zawinił... bez różnicy. Przewody powietrzne sprawdzone, nic nie świszczy, nie kopci, sterowanie podciśnieniowe działa.

Jaka może być tego przyczyna? Od czego zacząć?

Z góry dziękuję za pomoc!

[jendrekmak]

mój typ to ciężko pracująca turbina tzn ma opory na łożysku oraz łopatki mogą być zawalone nagarem. często o tym wspominam bo u mnie tak było
opis czyszczenia znajdziesz tutaj [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]
dodatkowo można jeszcze sprawdzić katalizator i go przedmuchać przynajmniej lub wymyć jakąś chemią (podobno jest)

[[pablo]]

Hmm, jest to możliwe. Od jakiegoś czasu przymierzam się do wyczyszczenia turbiny ale trochę obawiam się, że coś zchrzanię. Katalizator również sprawdzę. Dziękuję za odpowiedź.

[jendrekmak]

rozłożenie turbiny to nie problem natomiast złożenie wymaga trochę cierpliwości i nie warto się spieszyć. z tego co pamiętam szczególnie przy jednej śrubie przydaje się bardzo płaska 13 lub 12 ale chyba ta pierwsza. można pocienić zwykłą do grubości ok. 3 mm bo inaczej się nie podejdzie i cała robota na nic. plus nasadowa długa 8 do przewodów olejowych. no i chyba najwygodniej mieć kanał to później można dokładnie obejrzeć od dołu mocowanie dolnego przewodu olejowego i się do niego dobrać. od góry też da radę ale jest ciasno i robi się po omacku. nie rób na trawie czy podobnym podłożu bo jak coś spadnie podczas odkręcania i się zgubi to będą problemy ze złożeniem. i najważniejsze nic na siłę bo jak uderzysz za mocno w obudowę turbiny żeby ją oddzielić od kolektora wydechowego to może pęknąć obudowa a wtedy trzeba szukać nowej no i koszty. ten tutorial jest całkiem dobry więc poczytaj i przyjrzyj się swojej turbinie a dopiero potem do pracy. do czyszczenia łopatek zmiennej geometrii przydaje się mała szczoteczka stalowa albo mosiężna, coś w rodzaju takich które są używane do czyszczenia miedzi w instalacjach hydraulicznych i wd40 średnie lub duże opakowanie do czyszczenia łożyska turbiny.

[[pablo]]

Bardzo dziękuję za profesjonalną radę.

Pozdrawiam.