[S-MAX 2006-2015] slizga sie sprzeglo po wymianie uszczelniacza półosi

[gka]

witajcie

samochód odebrany z serwisu - taki tam przegląd przed urlopem, czyszczenie klimatyzacji, sprawdzenie wszystkiego itp

stwierdzono wyciek na uszczelniaczu półosi i wymieniono uszczelniacz

samochodem jeździ żona - ja rzadko, dziś jeździłem nim pierwszy raz po odebraniu z serwisu, co było 3 dni temu

stwierdzam ze ewidentnie ślizga się sprzęgło, samo sprzęgło było wymieniane ok 15 tys km temu i z całą pewnością przed oddaniem do serwisu było okej

samochód z serwisu odebrała żona, powiedzieli jej ze po tej wymianie samochód może trochę inaczej się zachowywać - toteż nie zwracała uwagi, ale zresztą żona bardzo łagodnie jeździ i dawanie gazu na maksa rzadko jej się zdarza toteż mogła nic nie wyczuć

objaw na mój rozum jest ewidentny: na czwórce lub piątce na niskich obrotach wciśniecie gazu do końca skutkuje skokowym wzrostem obrotów w momencie włączania się turbiny (2100 -2200 obr), wzrost jest do około 2800 obr/min a samochód rozpędza się z widocznym opóźnieniem

przebieg sumaryczny 151 tys km; silnik 2.0 tdci 140 KM

pytanie jest takie - czy przy wymianie tego uszczelniacza mogli coś spieprzyć tak, że teraz sprzęgło się ślizga, czy to zbieg okoliczności

serwis to ford bielany w warszawie - jeśli to ma jakieś znaczenie

sprawa pilna o tyle ze urlop zbliża sie wielkimi krokami i samochód musi być sprawny

pozdrawiam

gka

[colorado30]

Jak puszczal uszczelniacz i panowie wymieniali to moze jakis niechluj mechanik umazal sprzegło olejem co rowna sie jego wymiana!!! Bo sie to niestety nie wytrze

[leften]

Stwierdzono mi ostatnio w tym aso plamienie ze skrzyni biegów. Jeden z konsultantów zalecił bardzo pilne zajęcie się tym tematem. Czyli dokładnie miałbym odstawić auto do nich, tam rozebrano by skrzynię biegów (1400 pln) i zobaczono by co jest. Niby najprawdopodobniej to uszczelniacz i w 2000 pln powinienem się zmieścić (wydawało mi się, że za sam uszczelniacz powiedziano 150 zł).

W innym warsztacie (nieautoryzowanym Forda - ale specjalizującym się w Fordzie na warszawskim Grochowie Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. ) - powiedziano mi, że takie rzeczy da się zrobić bez rozbierania skrzyni biegów i cena jest 10 razy mniejsza. Ten serwis jest jednak tradycyjnie zajęty a ja chciałbym się uwinąć przed urlopem.

Przyznam się, że trochę mam wątpliwości co do powierzenia tej naprawy ww aso (no i ta cena!).

Możesz napisać jak to zakończyło się u Ciebie?

Ile początkowo (czyli do momentu kiedy stwierdziłeś, że sprzęgło się tak zachowuje) i ostatecznie (czyli jak sprzęgło pracowało już normalnie) zapłaciłeś?

Pytanie dla znawców tematu: da się przejechać w takim stanie jeszcze 3-4 tys km - kontrolując olej w silniku co 1000 km (auto ma 120 kkm - SMax 2.0 tdci) bez konsekwencji?

[eclipse]

Sorki ......nie spojrzałem na daty postów .

[leften]

Nie, nie stwierdzam, że mój problem jest o wiele ważniejszy i bardzo Cię przepraszam jeśli poczułeś się tym urażony.

Dziękuję zarazem za "konstruktywną" odpowiedź.

Co do Autora postu - to podejrzewam, że przez te 9 miesięcy jakoś rozwiązał problem i skutków byłem ciekaw.

Moje pytanie nie jest z gruszki czy pietruszki bo dotyczy podobnego postępowania w tym samym ASO - jestem zainteresowany jak to się skończyło.

[jvc]

eclipse tak jak leften napisał, temat z przed prawie 9 miesięcy więc na przyszłość patrz na daty ostatnich postów.
Jak masz pisać w takim stylu to lepiej w ogóle nie pisz.