|
Dołącz teraz!
|
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum! |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten temat |
30-10-2017, 17:50 | #1 |
ford::beginner
Zarejestrowany: 17-04-2017
Model: focus
Silnik: 1.8
Rocznik: 2006
Postów: 24
|
Przejechanie zwierzątka - zniszczone auto
Proszę powiedzcie mi jak wygląda sprawa w przypadku zniszczenia samochodu przez wybiegające z lasu zwierze za znakiem "uwaga zwierzęta" oraz w miejscach gdzie tego znaku niema.
Sporo jeżdżę samochodem, również po nocach i ostatnio wybiegły mi dwie młode sarny z lasu, gdzie nie ma znaku ostrzegającego o zwierzętach. Jako że przejeżdżam przez miejsca z takimi znakami oraz bez nich (lasy, łąki) zastanawia mnie co robić w sytuacji gdy zwierze zniszczy mi auto. Jedno auto ma AC, drugie go niema, może to jakoś wpłynie na rozwiązanie takiego problemu. |
30-10-2017, 18:33 | #2 | |
ford::specialist
Zarejestrowany: 31-10-2005
Skąd: Lubuskie
Model: BMW 330i xDrive
Silnik: 2.0
Rocznik: 2023
Postów: 977
|
Odp: Przejechanie zwierzątka - zniszczone auto
Cytat:
|
|
30-10-2017, 18:36 | #3 |
ford::specialist
Imię: Krzysztof
Zarejestrowany: 26-07-2015
Skąd: Jastrzębie-Zdrój
Model: Ford Kuga mk2 ;FOCZKA Focus mk4
Silnik: 1,5 Pb 2,0 EcoBlue
Rocznik: 2017;;;;2020
Postów: 757
|
Odp: Przejechanie zwierzątka - zniszczone auto
jak masz znak jesteś na straconej pozycji odszkodowania z OC nie będzie , miałem podobny przypadek, znak stał z 1000 m dalej, ale wezwałem policję i pierwsze ich słowa były czy mam AC, jak powiedziałem że nie stwierdzili że nie mam najmnieszej szansy bez AC gdyż było ostrzeżenie znakiem, nawet spisali protokół dla świętego spokoju gdyby czasem przyszło mi do głowy ich szkalować lub coś w tym stylu, inna sprawa gdy nie ma znaku o zwierzętach leśnych wtedy jest szansa marna bo marna ale jest że nadleśnictwo poczuje się do odpowiedzialności policję warto wezwać urzędowy protokół jest lepszy niż jakikolwiek świadek/
Niestety wraz z wątpliwą wolnością mamy prawo i bezprawie, bo najlepiej obstawić wszsystko znakami i za nic nie odpowiadać |
30-10-2017, 18:48 | #4 | |
ford::professional
Zarejestrowany: 24-01-2007
Skąd: Warszawa/Ryki/Gibraltar
Model: kreatif...
Silnik: zwei zwei liter, BBK + koło dojazdowe 1.2
Rocznik: 2008, 2011, 2018
Postów: 1,253
|
Odp: Przejechanie zwierzątka - zniszczone auto
Cytat:
__________________
Loża Szyderców#16 TW is back! Jot24 nadaje http://loza.nazwa.pl/images/smiles/dog.gif |
|
30-10-2017, 19:01 | #5 | |
ford::advanced
Imię: Henryk
Zarejestrowany: 26-03-2014
Skąd: Żory
Model: inny
Silnik: 3,6
Rocznik: 61
Postów: 492
|
Odp: Przejechanie zwierzątka - zniszczone auto
Cytat:
Co do zasady, odpowiedzialność za szkody spowodowane przez zwierzynę leśną może obciążać zarządcę drogi, lub koło łowieckie (właściwe dla miejsca zdarzenia). Zarządca drogi jest zobligowany do zapewnienia bezpieczeństwa na drodze, w tym do ustawiania znaków ostrzegających o występowaniu zwierzyny. Problem w tym, że o ile na terenach leśnych owe znaki są ustawiane na wyrost, to w przypadku łąk, mokradeł, nieużytków, tych znaków nie ma. Zarządca drogi nie zawsze jest świadomy istnienia szlaków migracji zwierząt, dlatego bardzo istotne jest zgłaszanie zdarzeń z udziałem zwierzyny leśnej na policję. Po pierwsze, bez takiego zgłoszenia i udokumentowania zdarzenia, trudno o jakiekolwiek odszkodowanie. Po drugie, policja sporządza notatkę i informuje służby leśne o zdarzeniu. Po trzecie, nadleśnictwo - mając wiedzę o ilości zdarzeń w danym rejonie - informuje zarządcę drogi o występującym tam szlaku migracji zwierząt, a ten z kolei (zarządca drogi) ustawia znaki. Koło się więc zamyka. Zatem jeśli już doszło do zdarzenia, to wzywamy policję. Jeśli nie było znaków ostrzegających przed zwierzyną, a chcemy uzyskać odszkodowanie, to zwracamy się pisemnie do jednostki policji, o informację, czy na danym terenie były już podobne zdarzenia i czy nadleśnictwo i zarządca drogi byli o tym informowani. Jeśli tak, to mamy podstawę do zgłoszenia roszczenia, bowiem brak reakcji (ustawienia znaków ostrzegawczych), to zaniedbanie zarządcy drogi. Inną możliwością jest dochodzenie roszczeń od koła łowieckiego, ale tu musi być spełniony podstawowy warunek - na danym terenie odbywało się polowanie, a zwierzyna została wypłoszona hukiem wystrzałów, lub działaniem nagonki.
__________________
§23 |
|
30-10-2017, 20:06 | #6 |
FCP member
Zarejestrowany: 29-04-2009
Skąd: jeleniogórskie
Model: S-Max TitS
Silnik: 2.2 230KM by heko
Rocznik: 2011
Postów: 2,158
|
Odp: Przejechanie zwierzątka - zniszczone auto
Czyli podsumowując praktycznie: jeżeli masz AC to za 10% utraty zniżki nie ma sensu się bujać.
__________________
Było Mondeo MK3, był Focus MK2, jest pekaes - pierwszy po wizycie u Heko reszta się nie doczekała |
30-10-2017, 21:39 | #7 | |
ford::specialist
Zarejestrowany: 31-10-2005
Skąd: Lubuskie
Model: BMW 330i xDrive
Silnik: 2.0
Rocznik: 2023
Postów: 977
|
Odp: Przejechanie zwierzątka - zniszczone auto
Cytat:
|
|
30-10-2017, 22:10 | #8 | |
FCP member
Zarejestrowany: 23-10-2012
Skąd: Gdańsk/Zgorzelec
Model: Mondeo MK5 ST Line X AWD
Silnik: 2.0 180KM-> ~205
Rocznik: 2018
Postów: 2,893
|
Odp: Przejechanie zwierzątka - zniszczone auto
Cytat:
__________________
Trzeba być wytrwałym żeby się ze mną skontaktować, oczywiście nie gwarantuje to możliwości spotkania |
|
31-10-2017, 00:54 | #9 | |
ford::professional
Imię: gregor
Zarejestrowany: 02-06-2012
Skąd: Oława
Model: focus mk3/fiesta mk6
Silnik: 2.0 tdci 140km/1.3 70km
Rocznik: 2014/2008
Postów: 1,535
|
Odp: Przejechanie zwierzątka - zniszczone auto
Cytat:
__________________
pozdrowionka |
|
31-10-2017, 06:42 | #10 |
FCP member
Zarejestrowany: 29-04-2009
Skąd: jeleniogórskie
Model: S-Max TitS
Silnik: 2.2 230KM by heko
Rocznik: 2011
Postów: 2,158
|
Odp: Przejechanie zwierzątka - zniszczone auto
Mam wykupioną ochronę utraty zniżek w Hestii. Miałem szkodę likwidowaną z mojego OC (2014), do której doszło na bardzo dziwnym skrzyżowaniu w Pruszkowie, teraz przerobionym na rondo. Miałem też szkodę likwidowaną z AC (2016) po tym jak trafiła we mnie sarna. Teraz ubezpieczałem drugi samochód na siebie w Allianz i po moim peselu nie było żadnych szkód. Allianz ubezpieczył mi samochód z pełnymi zniżkami.
__________________
Było Mondeo MK3, był Focus MK2, jest pekaes - pierwszy po wizycie u Heko reszta się nie doczekała |