[Galaxy 1994-2000] Spadek obrotów silnika po kilku minutach po odpaleniu.

[radir1980]

Witam serdecznie wszystkich użytkowników. Jestem tu nowy, ale liczę na Waszą pomoc koledzy i koleżanki.

Problem w moim mk1 polega na tym, że kilka minut po odpaleniu auta obroty zaczynają spadać (bieg jałowy). Trwa to jakieś 15-20 sekund, po czym wsakuje na właściwe obroty i można ruszać w drogę. Jeżeli ruszyłbym od razu, to po pewnym czasie zaczyna go dusić i szarpać na drodze.

Kolejnym problemem jest centralny zamek w prawych tylnych drzwiach. Kiedy zamykam autko, zamek w tamtych drzwiach chwilę wariuje (zamyka się i otwiera), po czym muszę go zamknąć ręcznie.

Z góry dziękuję za pomoc.

[maciaba]

Sprawa nr. 1 wygląda mi na sondę lambde zresztą miałem identycznie dawno temu. Odepnij wtyk od sondy i wtedy odpal jeżeli objaw zniknie to masz czarno na bialym.

Na pewno tylne prawe? Tutaj przede wszystkim wszelkie wiązki do sprawdzenia jako pierwsze. W przelotce w bagażniku i w przelotkach w drzwiach czy się nie połamały izolacje kabli.

[radir1980]

Dziękuję za odpowiedź. Sprawdzę napewno tę sondę. Zastanawiałem się jeszcze na silniczkiem krokowym i przyznam szczerze, że już miałem go zamawiać. W takim razie jednak się wstrzymam. A co do drzwi, rzeczywiście pomyliłem, chodzi o lewy tył. Mechanik sprawdzał wiązki i ponoć są dobre. Zasugerował wymianę centralnego zamka. Nie mam jednak pewności, że o to chodzi. Stąd też moja obecność na tym portalu. Dzięki raz jeszcze.

[maciaba]

Sprawdź sondę bo na krokowy to nie wygląda. A są objawy dodatkowo podczas jazdy? U mnie było tak, że co jakiś tam nieokreślony czas po prostu się dławił i nie chciał jechać, nagle wracało wszystko do normy. Odepnij sonde na noc, jutro odpal po nocy auto i zobaczysz jak będzie. Dostęp do kostki sondy jest bardzo łatwy wystarczy sięgnąć ręką niżej po lewej stronie grodzi odseparowującej aku.

[radir1980]

Zrobię to z samego rana, bo dziś nie jestem już w stanie. Ten spadek obrotów ma miejsce tylko na zimnym silniku, zawsze po takim samym czasie od odpalenia samochodu i trwa tak samo długo. Jeżeli przeczekam ten moment i dopiero wtedy ruszam to śmiało mogę jechać i nic złego nie będzie się działo. Jeżeli natomiast ruszę zaraz po odpaleniu to po niedługim czasie zaczyna się dławienie i trwa jakiś czas, po czym wszystko wraca do normy.

[maciaba]

Jak na moje ewidentnie sonda u mnie było identycznie =) Odepnij przed odpaleniem sonde i zobacz czy coś się zmieni. Jeżeli nie, będziemy szukać dalej. Skąd w ogóle jesteś?

[radir1980]

Jestem z Wadowic. Zrobię jak piszesz. Zaraz z rana przed odpaleniem postaram się odłączyć sondę. Dobrze, że napisałeś, gdzie ona jest, bo miałbym kolejną zagwostkę. Mam nadzieję, że ją znajdę. Pojawię się tutaj, zaraz po tym eksperymencie. Dzięki raz jeszcze. Miłego weekendu. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[radir1980]

Strzał w dziesiątkę z tą sondą. Po odpięciu jej wszystko wróciło do normy. A czy mogę jeździć bez niej? Jakie będą tego skutki?
Jeszcze raz ślicznie dziękuję za pomoc.
Muszę jeszcze sprawdzić te drzwi (wiązki kabli). Dopiero dzisiaj zorientowałem się, w jakim stanie zostawił je mechanik. Pozrywane zawiasy na tapicerce itp.

[maciaba]

Możesz przez jakiś czas do momentu kupna nowej bez problemu. Spalanie lekko wzrośnie. Na dłuższą metę absolutnie nie, to jest najbardziej priorytetowy element wpływający na dawkę paliwa.

Ja kupiłem tą -> [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] i odciąłem wtyczkę z kablem ze starej i polutowałem do nowej (wiadomo, lutowanie, izolowanie, najlepiej taśma odporna na temperatury) i hula już ponad rok czasu bez żadnych problemów.

[radir1980]

A czy nie lepiej kupić sondę już z kostką? Np. coś takiego:

[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

lub

[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

lub

[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]