[Mondeo 2000-2007] Drążek kierowniczy i łącznik stabilizatora

[florys]

Witam,
Podczas zaliczania studzienek lub innych przeszkód terenowych słyszę głuche odgłosy. Próbowałem zlokalizować stronę i wydaje mi się, że słychać to jak najeżdżam lewą stroną. Na tyle ciężko było określić stronę, że bardziej niż elementy zawieszenia podejrzewałem jakąś pokrywę plastikową albo coś takiego. Niepokoiło mnie to jednak na tyle, że odwiedziłem szarpaki. Pan mechanik po chwili sprawdzania wyjrzał spod samochodu i z chytrą miną zapytał czy słyszę to z prawej strony. Jak zaprzeczyłem szukał z lewej i w końcu stwierdził, że mam minimalny luz na drążku kierowniczym i łączniku stabilizatora z lewej strony. Według niego samochód przeszedłby badania techniczne i mogę z tym spokojnie jeździć do wiosny przynajmniej.
No i pytania.
Czy wykryte luzy, jeśli są minimalne, faktycznie mogą nie stanowić o bezpieczeństwie jazdy?
Czy nagrzanie się silnika może powodować, że luz na drążku kierowniczym kasuje się na tyle, że słabiej go wyczuwam (bo zdaje się, że tak właśnie się dzieje)?
Czy jeśli faktycznie jest problem z lewym drążkiem kierowniczym to czy wjeżdżając prawym kołem w np. studzienkę oddziaływuję na lewy drążek na tyle silnie, że słyszę czasem ten głuchy odgłos?
I najważniejsze:
Kiedy to muszę wymieniać, jakie będą objawy?

Łukasz Florysiak

[1olek]

laczniki stabilizatora kupisz za grosze a wymienisz je sam w godzine i bedzesz mial cisze Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[ethernal]

Penie chodzi o końcówkę drążka kierowniczego - kiedy jest uszkodzona słychać ją i czuć na kierownicy (kierownica dziwnie drży), szczególnie pokonując poprzeczne nierówności i nie ma znaczenia którym kołem wjedziesz w nierówność tudzież dziurę. Ja wymieniłem jeden na zamiennik TRW i po roku dalej jest cisza i spokój.
Natomiast jeśli chodzi łącznik stabilizatora to przez pierwsze dwa lata wymieniałem komplet co roku na wiosnę (po zimie), ale kiedyś znalazłem jakieś polskie zrobione całe w metalu (oczywiście sa gumowe elementy, ale nie ma nic z plastiku) i do dzisiaj spokój, już drugi rok!
Dlatego polecam wymień oba elementy, szczególnie że jazda z uszkodzonymi może przekładać się na szybsze zużycie innych elementów, np. jazda z uszkodzonym łącznikiem stab. moze powodować nierównomierne zuzycie opony i/lub rozregulowanie się geometrii zawieszenia.