Sprawdzanie Numeru VIN

Imprezowicz · 24-10-2006, 20:14

Witam,

Zapoznałem się z tematami podobnymi na forum i nie znalazłem odpowiedzi. Przede wszystkim oto informacje o instalacji:

Reduktor AUTRONIC
Zawór gazowy AUTRONIC / Emer
Wielozawór TOMASETTO
Obudowa wielozworu TOMASETTO
Zawór tankowania TOMASETTO
Układ elektroniczny Autronic AL-700
Instalacja ma niespełne 2 lata (ok 15 tyś przejechane)

Problem jest taki. Dojeźdzając do skrzyżowania (redukując przy tym prędkość) oczywistą sprawą jest wciśnięcie sprzęgła. I tutaj pojawia się problem - te auto gaśnie, więc jeśli odległość od innego pojazdu jest duża, podnoszę lekko sprzęgło i auto łapie przechodząc na stan benzyne. W tym momencie jakbym chciał z miejsca ruszyć - auto ma problemy ze startem, jest zadławione!!... I tak przy każdym skrzyżowaniu, dojeźdzam + sprzęgło, gaśnie... Wykonam manewr skrętu wjeźdzając pod wzniesienie, redukując bieg gaśnie. Zjeźdzając z góry wciskając sprzęgło i włączenie biegu jałowego gaśnie. Na benzynie jeździ na 5+

Co zrobiłem? Gasnął częściej gdy był wlot powietrza całkowicie otwarty, teraz jest nieco mniejszy. Co mi spowodowało mniejszą częstotliwość gaśnięcia. Przy pełnym otworze gasnął jak wariat, nawet gazując i puszczając w miejscu pedał gazu.

Dzisiaj byłem na badaniu technicznym dodatkowym by sprawdzić jak wygląda sytuacja z spalinami. Sam diagnoza przyznał że współczynik Lambda jest zawyżony 1,449 (a miał namiary 1.012/1.000 przy montażu).

Czy jestem to sam w stanie zrobić, czy jutro lepiej bacznie obserwować ręce fachowca. Czy takie coś podlega gwarancji. Ostatnią regulacje miałem w maju, pochodził może z miesiąc i te problemy się pojawily do których przywykłem, ale chciałbym jednak tej wady się pozbyć.

Proszę forumowiczów o pomoc.

Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

llechu · 24-10-2006, 21:32

Po 2 latach to raczej wątpię, żeby to podlegało gwarancji. Ale spokojnie. Najprawdopodobniej jest to kwestia regulacji. Jeśli pytasz czy jesteś w stanie to sam zrobić to lepiej nie próbuj, tylko od razu jedź do gazownika. 20-50zł i będzie instalka jak nówka chodzić.
Może też być i tak, że membrany ze starości w parowniku stwardniały i trzeba wymienić, a to już trochę drożej, ale też w 100-150zł się powinieneś wyrobić.

KGB · 24-10-2006, 21:39

prawdopodobnie wystarczy wyregulowac i bedzie dobrze
normalna sprawa ,ze z czasem miesznka ulega tendencji ubozacej

Imprezowicz · 24-10-2006, 22:02

po regulacji w maju może pochodziła z 2-3 tygodnie i problem sie powtórzył...

-waldi- · 24-10-2006, 22:37

za uboga na wolnych obrotach - wyreguluj i powinno być ok

Imprezowicz · 25-10-2006, 13:08

Poregulował fachowiec, na razie nie gaśnie. Komfort jazdy zwiększył się.

Lecz nie pocieszył gdyż stwierdził, że reduktor jest słaby i koszt takiej przyjemności - nowego 300 zł. Zastanawia mnie czy z mojej rozbitej Vectry mogę reduktor również wykorzystać w razie konieczności gdyby taka sytuacja zaistniała.

Pozdrawiam,
Krzysiek

llechu · 25-10-2006, 13:39

Jeśli się tylko zmieści to spoko. Ale za słaby reduktor do fiesty 1.1??? To co on jest od kuchenki gazowej? Chyba, że chodzi mu o zużycie. W takim razie jeszcze regeneracja wchodzi w grę. Zestawów regeneracyjnych szukaj na allegro. Możesz z powodzeniem to sam zrobić.

-waldi- · 25-10-2006, 16:03

Cytat:

Napisał llechu

Zestawów regeneracyjnych szukaj na allegro

dokładnie ! a z Vectry powinien podejść - a może mazut sie zebrał i ma problemy z regulacją ciśnienia?

Imprezowicz · 26-10-2006, 08:55

co mogę powiedzieć, gdyż pracuje wieczorami...

jest zimno... na bęzynie odpala, na gazie gaśnie -- czyli te same zjawisko opisywane powyżej... lecz po 15 minutach, już przestaje gasnąć, czy jeszcze jest źle wyregulowana? czy to problem typowo fizyczny

llechu · 26-10-2006, 09:07

Wygląda na to, że faktycznie parownik słabiutki. Dopóki mu się cieplutko nie zrobi to nie działa. Zainwestuj w ten zestaw naprawczy. W parowniku nic innego się nie psuje oprócz membran i uszczelek.
Swoją drogą to na LPG powinno się przełączać jak już płyn chłodzący jest rozgrzany. Inaczej szybko możesz wykończyć nie tylko parownik (membrany twardnieją jak pracują przy zbyt niskich temperaturach). Jeszcze latem to se można odpalać na LPG, ale zimą obowiązkowo na benzynce trochę trzeba pogrzać silnik.

24-10-2006, 20:14	#1
Imprezowicz ford::amateur Zarejestrowany: 08-09-2006 Postów: 7	Ford Fiesta 1.1 LPG Autronic Witam, Zapoznałem się z tematami podobnymi na forum i nie znalazłem odpowiedzi. Przede wszystkim oto informacje o instalacji: Reduktor AUTRONIC Zawór gazowy AUTRONIC / Emer Wielozawór TOMASETTO Obudowa wielozworu TOMASETTO Zawór tankowania TOMASETTO Układ elektroniczny Autronic AL-700 Instalacja ma niespełne 2 lata (ok 15 tyś przejechane) Problem jest taki. Dojeźdzając do skrzyżowania (redukując przy tym prędkość) oczywistą sprawą jest wciśnięcie sprzęgła. I tutaj pojawia się problem - te auto gaśnie, więc jeśli odległość od innego pojazdu jest duża, podnoszę lekko sprzęgło i auto łapie przechodząc na stan benzyne. W tym momencie jakbym chciał z miejsca ruszyć - auto ma problemy ze startem, jest zadławione!!... I tak przy każdym skrzyżowaniu, dojeźdzam + sprzęgło, gaśnie... Wykonam manewr skrętu wjeźdzając pod wzniesienie, redukując bieg gaśnie. Zjeźdzając z góry wciskając sprzęgło i włączenie biegu jałowego gaśnie. Na benzynie jeździ na 5+ Co zrobiłem? Gasnął częściej gdy był wlot powietrza całkowicie otwarty, teraz jest nieco mniejszy. Co mi spowodowało mniejszą częstotliwość gaśnięcia. Przy pełnym otworze gasnął jak wariat, nawet gazując i puszczając w miejscu pedał gazu. Dzisiaj byłem na badaniu technicznym dodatkowym by sprawdzić jak wygląda sytuacja z spalinami. Sam diagnoza przyznał że współczynik Lambda jest zawyżony 1,449 (a miał namiary 1.012/1.000 przy montażu). Czy jestem to sam w stanie zrobić, czy jutro lepiej bacznie obserwować ręce fachowca. Czy takie coś podlega gwarancji. Ostatnią regulacje miałem w maju, pochodził może z miesiąc i te problemy się pojawily do których przywykłem, ale chciałbym jednak tej wady się pozbyć. Proszę forumowiczów o pomoc. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

24-10-2006, 21:39	#3
KGB ford::specialist Zarejestrowany: 08-01-2006 Skąd: Ełk ; Warszawa Model: Plus srebrne Caro Silnik: 1598ccm GLI+voila+ Rocznik: 98' Postów: 684	prawdopodobnie wystarczy wyregulowac i bedzie dobrze normalna sprawa ,ze z czasem miesznka ulega tendencji ubozacej __________________ FSO Plus srebrne Caro 1.6 GLI Bosch+Voila+ Daihatsu Charade 1.0 Turbo - zagazowane Igen Lovato ,bezcenne przeżycie

24-10-2006, 22:37	#5
-waldi- FORD\|ZAWODOWIEC Zarejestrowany: 24-04-2005 Skąd: Oświęcim Model: VB/RT/GIII Silnik: 2.0/1,2/1.8 Rocznik: 97/95/93 Postów: 7,309	za uboga na wolnych obrotach - wyreguluj i powinno być ok __________________ wozidła... Vectra B 2,0 '97 - całkiem wygodne Twingo 1,2 '95 - mały pomykacz Golf III 1.8 GT '93 - bagażówka Yamaha XV700 [Regulamin Forum] [Szukaj] ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^ http://img524.imageshack.us/img524/8421/emot2ok6.jpg

24-10-2006, 21:32	#2
llechu ford::expert Zarejestrowany: 08-10-2004 Skąd: Wawa i okolice Model: Mondeo MKIII i Focus MK I Silnik: TDCI 2.0 115KM i 1.6 16V Rocznik: 2003 i 2004 Postów: 4,590	Po 2 latach to raczej wątpię, żeby to podlegało gwarancji. Ale spokojnie. Najprawdopodobniej jest to kwestia regulacji. Jeśli pytasz czy jesteś w stanie to sam zrobić to lepiej nie próbuj, tylko od razu jedź do gazownika. 20-50zł i będzie instalka jak nówka chodzić. Może też być i tak, że membrany ze starości w parowniku stwardniały i trzeba wymienić, a to już trochę drożej, ale też w 100-150zł się powinieneś wyrobić.

24-10-2006, 22:02	#4
Imprezowicz ford::amateur Zarejestrowany: 08-09-2006 Postów: 7	po regulacji w maju może pochodziła z 2-3 tygodnie i problem sie powtórzył...

25-10-2006, 13:08	#6
Imprezowicz ford::amateur Zarejestrowany: 08-09-2006 Postów: 7	Poregulował fachowiec, na razie nie gaśnie. Komfort jazdy zwiększył się. Lecz nie pocieszył gdyż stwierdził, że reduktor jest słaby i koszt takiej przyjemności - nowego 300 zł. Zastanawia mnie czy z mojej rozbitej Vectry mogę reduktor również wykorzystać w razie konieczności gdyby taka sytuacja zaistniała. Pozdrawiam, Krzysiek

25-10-2006, 13:39	#7
llechu ford::expert Zarejestrowany: 08-10-2004 Skąd: Wawa i okolice Model: Mondeo MKIII i Focus MK I Silnik: TDCI 2.0 115KM i 1.6 16V Rocznik: 2003 i 2004 Postów: 4,590	Jeśli się tylko zmieści to spoko. Ale za słaby reduktor do fiesty 1.1??? To co on jest od kuchenki gazowej? Chyba, że chodzi mu o zużycie. W takim razie jeszcze regeneracja wchodzi w grę. Zestawów regeneracyjnych szukaj na allegro. Możesz z powodzeniem to sam zrobić.

26-10-2006, 08:55	#9
Imprezowicz ford::amateur Zarejestrowany: 08-09-2006 Postów: 7	co mogę powiedzieć, gdyż pracuje wieczorami... jest zimno... na bęzynie odpala, na gazie gaśnie -- czyli te same zjawisko opisywane powyżej... lecz po 15 minutach, już przestaje gasnąć, czy jeszcze jest źle wyregulowana? czy to problem typowo fizyczny

26-10-2006, 09:07	#10
llechu ford::expert Zarejestrowany: 08-10-2004 Skąd: Wawa i okolice Model: Mondeo MKIII i Focus MK I Silnik: TDCI 2.0 115KM i 1.6 16V Rocznik: 2003 i 2004 Postów: 4,590	Wygląda na to, że faktycznie parownik słabiutki. Dopóki mu się cieplutko nie zrobi to nie działa. Zainwestuj w ten zestaw naprawczy. W parowniku nic innego się nie psuje oprócz membran i uszczelek. Swoją drogą to na LPG powinno się przełączać jak już płyn chłodzący jest rozgrzany. Inaczej szybko możesz wykończyć nie tylko parownik (membrany twardnieją jak pracują przy zbyt niskich temperaturach). Jeszcze latem to se można odpalać na LPG, ale zimą obowiązkowo na benzynce trochę trzeba pogrzać silnik.