Ranger Limited 2008 2,5 czy 3,0 automat ???

[margrabi]

Witajcie!
Za jakieś dwa tygodnie mam zostać kierownikiem Rangera :fcp2
Decyzja była bardzo szybka, nie ukrywam że m.in. z powodów fiskalno-watowskich :fcp5 (koniec roku, odliczenia itepe)
Jestem geologiem, często się zapuszczam w teren ale po czarnym i w mieście też kilometry kręcę. Mam "umówionego" Rangera w wersji Limited 3,0 z automatem, ale ... lekki panikos mnie ogarnia czy aby dobrze robię biorąc automat? I tu mam pytanko do Was drodzy Rangersi: jest ktoś z was w stanie porównać wersję 2,5 manual z 3 litrowym automatem? Mogę się jeszcze (do poniedziałku 22.12) wycofać się z tej opcji i wziąć "normalnego" 2,5. Cenowo wygląda w miarę atrakcyjnie: mocniejszy silnik i aut. za dodatkowe 8 tys.(promocja taka). Nie wiem co zrobić. Coś byście mogli podpowiedzieć?

Dzięki,
Marcin

[skorsky]

jeśli Twoja jazda w większości odbywa się w mieście - bierz 3,0 w automacie

2,5 w manualu w mieście (w korkach) ma to do siebie, że trzeba lubić ciągle majstrować przy sprzęgle i machać wajchą, która nie ma zbyt krótkiego skoku.

w terenie lepiej sprawdza się manual.

[misialek]

Napisał skorsky

...w terenie lepiej sprawdza się manual.

Można wiedzieć skąd ta teoria?

Nie wiem jak trwały jest automat w rangerze ale to chyba prosta (trwała) konstrukcja, poza wyższym jak sądze spalaniem będziesz miał problemy z... przesiadką sie spowrotem do manuala. Zarówno po jeździe szosowej jak i terenowej.

Jeżdżę kilka lat w terenie, miałem przez ponad 2 lata terenówke z automatem i gdyby nie wysoka cena rangera z tą skrzynią to w ciemno brałbym automata po raz drugi. Opinia o zaletach automatu w terenie potwierdzona przez wielu znajomych używających takich skrzyń w terenie. Oczywiście są też pewne minusy ale nie deklasują one automatu.

[skorsky]

nie mówię, że automat nie nadaje się w teren

miałem okazję jeździc kiedyś w terenie samochodem z automatem,
fakt - sama jazda ok. ale kiedy doszło do dłuższej zabawy w głębokim błocku gdzie po pierwsze trzeba było ciśnienie w kołach a do tego często zmieniac z D na R - zagotował się olej w skrzyni (może problem akurat tamtego auta).

wiem, że w manualu można za to spalic sprzęgło (słyszałem opinie, że sprzęgło Rangera nie należy do najtrwalszych).

także wszystko ma swoje plusy i minusy

i podtrzymuję opinię, że przy podziale jazdy szosa/teren w proporcji np. 80/20 (bo tak jest u większości użytkowników Rangera => kupiłbym automat - a nie kupiłem dlatego, że wtedy nie było automatu "od ręki" i różnica w cenie była zbyt duża).

[skorsky]

tak dla ścisłości:

ciśnienie w kołach w błocku trzeba było zmniejszac do ok. 1 atm. - bo gdzieś mi uciekła częśc zdania.

"z D na R" chodziło mi o zmianę z "do przodu" na "do tyłu" bez znaczenia czy D; 1; czy 2.

[misialek]

No właśnie, podałeś sensownie prawie wszystkie główne wady automatu w terenie.
Jeśli auto nie ma osobnej chłodnicy oleju do automatu to przy ostrej jeździe można olej zagotować (zalecana szybka wymiana oleju w skrzyni). W niektórych przypadkach wkurza też słaby (wolny) start jeśli nie masz możliwości ostrego zaatakowania wzniesienia bo nie masz się skąd napędzić.

Poza tym jeśli się nie topi auta po klamki w błocie i nie jeździ hardkorowo to automat tylko cieszy. Przy tym samym modelu auta, takich samych oponach automatem sprawniej pokonasz przeszkode, później się zakopiesz, dalej zajedziesz niż manualem.

Co do trwałości sprzęgła w Rangerze to też mam takie obawy że będzie słabe. Zwłaszcza szybko ono poleci jeśli często będzie się jeździć z dużym obciążeniem.
A nie wiecie przypadkiem czy w rangerach jest dwumasowe koło zamachowe, bo to też jest słaba strona nowocenych diesli...?

[margrabi]

Cześć, dziękuję za odzew - dodaliście mi nieco odwagi więc właśnie puściłem przelew ...
Będzie 3.0 automat :fcp27

Miałem już dwa automaty (Mazda 626, 2.2 i Chevrolet Astro 4.3) ale nigdy w 4x4 stąd moje wątpliwości co do zachowania się automatu w terenie. W Chevrolecie bywało ciężko z tym automatem po zjechaniu z asfaltu. Tylny napęd, brak blokady i nieobciążony tył - tragedia. Ale sama skrzynia - miodzio, 320tysi i śmiga dalej :-)
A w mazdzie zdechła - a przecież Ranger to w zasadzie Mazda więc mi się źle kojarzy :566:
Ale mam nadzieję że to tylko "wypadek przy pracy" a nie norma!!!

Pozdrawiam i najlepszego w Nowym 2009,
Marcin.

[misialek]

Gratulujemy wyboru :fcp26

Jeśli faktycznie często będziesz zjeżdżał z asfaltu i woził ciezkie rzeczy to zmieniaj olej i filtr w skrzyni częściej niż zaleca serwis, nawet dwuktrotnie częściej.

Jak odbierzesz auto i pojeździsz trochę to opisz wrażenia.

[skorsky]

i tak trzymać !

sprawna decyzja = trafna decyzja

dołączam się do prośby misialka - daj cynk jak odbierzesz wóz i poopowiadaj trochę jak sie jeździ 3,0 w automacie