|
Dołącz teraz!
|
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum! |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten temat |
06-05-2018, 14:14 | #1 |
ford::beginner
Imię: Lech
Zarejestrowany: 24-09-2012
Skąd: Wrocław
Model: focus 3, mondeo 5
Silnik: 1.0 125KM, 2.0 180KM
Rocznik: 2012, 2015
Postów: 24
|
Padł akumulator czy rozrusznik
Wczoraj wróciłem z długiego łykendu i postanowiłem wyciągnąć foczkę na wycieczkę do sklepu - przez tydzień stała spokojnie w garażu.
Przekręcam kluczyk i nic tylko jakby cyknięcie. Druga próba to samo. Postanowiłem sprawdzić w trybie serwisowym ile napięcia daje akumulator - niestety jedyna co się wyświetla to napis TEST przełączanie na kolejne opcje nie działa. Podłączyłem ładowanie aku na noc i z rana kolejna próba. Zacząłem od testu - 10,7 V, ale po przekręceniu kluczyka nie odpala. Wcześniej palił bez żadnych problemów (nawet w zimie). Codziennie jeżdżę do pracy ok 10 km + średnio raz w tygodniu trasa ok 30km. Jako, że aku ma już 6 rok to stawiam na niego, ale wyczytałem gdzieś, że może to być też rozrusznik. Da się to jakoś sprawdzić domowymi sposobami? A jak trzeba kupić aku to co polecacie. |
06-05-2018, 14:16 | #2 |
ford::expert
Imię: Slawek
Zarejestrowany: 10-01-2011
Skąd: Niemcy - Paderborn
Model: Smax Titanium S
Silnik: 163KM
Rocznik: 2013
Postów: 4,946
|
Odp: Padł akumulator czy rozrusznik
ponizej 11V nie odpali bo tyle potrzebuja sterowniki...
Widac czegos nie wylaczyles w aucie albo cos kradnie prad..
__________________
Sprawdz VIN - napisz maila! Auta z Niemiec, Ogledziny, pomoc w kupnie -> dzial uslugi-KLIK |
06-05-2018, 22:37 | #3 | |
ford::specialist
Imię: Tomek
Zarejestrowany: 25-03-2016
Skąd: Warszawa
Model: Focus MkII FL Tournier
Silnik: 1.6 Duratec 100KM
Rocznik: 2010
Postów: 870
|
Odp: Padł akumulator czy rozrusznik
Cytat:
Jak ładowałeś z założonymi klemami a napięcie rano nie wzrosło, to jeszcze może być jakiś złodziej prądu, który brał tyle, co ładowarka dawała. Na 99% akumulator do wymiany, niemniej po jego odłączeniu możesz zrobić próbę łądowania automatem przez 24 h lub prostownikiem pod nazdorem (aż się utrzyma ~16.2 V przez jakieś 2 godziny i potem odłączyć). Tak tylko dla pewności, czy akumulator po takim ładowaniu będzie trzymał napięcie >12,5 V, czy będzie leciał poniżej, bo wtedy na bank do wymiany. Przy okazji wymiany sprawdzić alternator i regulator, jak podczas pracy silnika wyglądają napięcia, żeby ew. nie załatwić nowego akumulatora. |
|
07-05-2018, 09:19 | #4 | |
ford::professional
Imię: Maciej
Zarejestrowany: 05-03-2017
Skąd: Gliwice
Model: Ford Mustang GT 2019 EU
Silnik: 5.0L TiVCT Coyote (450KM)
Rocznik: 2019
Postów: 1,165
|
Odp: Padł akumulator czy rozrusznik
Cytat:
|
|
07-05-2018, 14:26 | #5 |
ford::specialist
Imię: Tomek
Zarejestrowany: 25-03-2016
Skąd: Warszawa
Model: Focus MkII FL Tournier
Silnik: 1.6 Duratec 100KM
Rocznik: 2010
Postów: 870
|
Odp: Padł akumulator czy rozrusznik
No to nic, tylko się cieszyć i korzystać. W benzynie, zwłaszcza garażowanej, akumulatory z pierwszego montażu mogą trzymać długo, mimo, że testery już pokażą np. spadek poniżej 10,5 V podczas pracy rozrusznika (czyli każą wymienić, żeby kasa się zgadzała), to i tak sobie radzą i można jeździć latami. Po prostu taki akumulator prędzej odmówi współpracy na mrozie, niż świeży i może dość nagle zakończyć żywot. Diesle są mniej łaskawe dla akumulatorów i szybciej protestują.
Dopóki działa, to warto oryginał trzymać, bo wszystko, co później kupimy nie będzie już tak dobre i trwałe. Tam biznes zakłada cykl życia akumulatora na 5 lat, potem albo masa czynna ma spłynąć, albo siarczan ołowiu ma się tak odkładać, by całkowite odsiarczenie płyt nie było jużmożłiwe, nawet jeżeli akumulator zadbany i okresowo ładowany do pełna (gęstość), a nie tylko do osiągnięcia napięcia 14,4 V (to jeszcze daleko do "pełnego naładowania"). Po prostu warto się wyposażyć w jakiś booster (nawet mały Li-Ion), żeby w razie czego móc ruszyć i na spokojnie wymienić akumulator, kiedy już padnie. Kupować drugi akumulator na zapas jest bez sensu, za to booster zawsze może się przydać (u mnie, odpukać, sprawdza się do zasilania przetwornicy, kompresora, pompy oleju, ładowania elektroniki itp., silnika z niego jeszcze nie musiałem odpalać). |
08-05-2018, 10:18 | #6 |
ford::beginner
Imię: Lech
Zarejestrowany: 24-09-2012
Skąd: Wrocław
Model: focus 3, mondeo 5
Silnik: 1.0 125KM, 2.0 180KM
Rocznik: 2012, 2015
Postów: 24
|
Odp: Padł akumulator czy rozrusznik
W końcu zadzwoniłem na asistance - przyjechał pan z prądem w walizce i autko odpaliło bez żadnych problemów.
Pojechałem do warsztatu akumulatorowego i się potwierdziło, że szrot Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.. Więc kupiłem nowy - do auta z systemem SS był tylko Bosh (a jakiś czas temu robiłem research co najlepiej kupić, a teraz biorę to co jest Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.). I jeszcze pytanie do znających się - czy SS powinien zacząć działać po podpięciu nowego aku - bo u mnie nie działa? |
08-05-2018, 12:38 | #7 |
ford::specialist
Imię: Tomek
Zarejestrowany: 25-03-2016
Skąd: Warszawa
Model: Focus MkII FL Tournier
Silnik: 1.6 Duratec 100KM
Rocznik: 2010
Postów: 870
|
Odp: Padł akumulator czy rozrusznik
Start / stop działa, gdy ma na to ochotę, a dokładniej, to gdy komputer uzna, że powinien. Kilka czynników, wymienionych w instrukcji.
Jak dla mnie (nie mam pewności, ale to pierwszy, ślepy strzał) - akumulator dostałeś "leżak z półki" a nie dobrze przygotowany, w pełni naładowany. S-S nie zadziała, jeżeli zmierzy sobie niskie napięcie akumulatora. Stąd ten pierwszy strzał. Ja bym nie zapłacił, dopóki nie zrobią w mojej obecności pomiaru napięcia (ma być co najmniej 12,5 V, inaczej znaczy, że leży od kilku tygodni bez doładowania) oraz prądu rozładowania. Zaś przed samym montażem powinni doładować do pełna (nawet zostawić u nich auto i odebrać na drugi dzień). Zakładam, że masz woltomierz, czy jakiś miernik uniwersaly. Jak nie, to kup, bo to grosze a przydaje się do bardzo wielu rzeczy i nie tylko w aucie. Jeżeli jeszcze nie masz, to na szybko sprawdź przy wyłączonym silniku, jakie jest napięcie w menu serwisowym zegarów. Jak tam nie będzie 12,4 - 12,5 (uwzględniając obciążenie elektryką auta), to akumulator jest po prostu za słaby. Jeszcze jedna uwaga - nie wiem, czy masz (nie jestem pewien, czy wszystkie Mk3 mają) czujnik BMS, ale jeżeli jest, to zrób mu reset, żeby smart charge odpowiednio dostosował ładowanie do nowego akumulatora. I serio, serio, jeżeli napięcie akumulatora jest niskie, to ja bym pojechał do tego sklepu z powrotem i kazał naładować tak, żeby rano, przy odbiorze na klemach było nie mniej niż 12,8 V. Jak bardzo nie chcesz, to naładuj sam, żeby dłużej służył. I nie wierz w bajki, że alternator naładuje nowy akumulator do pełna. To powinien zrobić sprzedawca lub świadomy użytkownik (kupując taniej, ale formując go samodzielnie - mając do tego odpowiedni prostownik). |
08-05-2018, 15:32 | #8 |
ford::beginner
Imię: Lech
Zarejestrowany: 24-09-2012
Skąd: Wrocław
Model: focus 3, mondeo 5
Silnik: 1.0 125KM, 2.0 180KM
Rocznik: 2012, 2015
Postów: 24
|
Odp: Padł akumulator czy rozrusznik
Miernik jest i taki nowoczesny elektroniczny Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Sprawdziłem bez odpalania czegokolwiek w aucie i pokazał -12,61 więc chyba nie najgorzej Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.. Test w aucie pokazuje 12.1 więc tu może być pies pogrzebany. Niestety jak auto jest potrzebne to ciężko je pozostawić w warsztacie bo nie ma czym jeździć - pozostaje więc doładowanie domowym urządzeniem - urządzenie nie jest najnowsze ale umie dostosować podawany prąd do potrzeb (przynajmniej tak to wygląda). A czy zleżały to muszę sprawdzić czy ma gdzieś datę produkcji, ale i tak innego nie było a bez sprawnego aku nie da się jeździć Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.. Dzięki za radę - zostawię go na noc albo na cały dzień na ładowanie. |
09-05-2018, 06:49 | #9 |
ford::average
Imię: Łukasz
Zarejestrowany: 05-05-2016
Skąd: Zamość
Model: Ford Focus MK3 Titanium
Silnik: 1.0 Ecoboost 125KM
Rocznik: 2012
Postów: 95
|
Odp: Padł akumulator czy rozrusznik
Jestem wlasnie po wymianie akumulatora oryginalny wytrzymal 6 lat.Mi również nie dzialal start-stop po wymianie dziala od razu.W tescie zegarow pokazuje 12,1v. Zakupilem Varte blue dynamic EFB D54.
|
09-05-2018, 08:29 | #10 |
ford::specialist
Imię: Tomek
Zarejestrowany: 25-03-2016
Skąd: Warszawa
Model: Focus MkII FL Tournier
Silnik: 1.6 Duratec 100KM
Rocznik: 2010
Postów: 870
|
Odp: Padł akumulator czy rozrusznik
Sprawdźcie obaj, czy macie w menu komputera reset BMS. Nie jestem pewien, czy to był standard we wszystkich Mk3 w kraju, może ktoś biegły w temacie potwierdzi?
Jeżeli macie takowy czujnik, to trzeba go koniecznie zresetować po wymianie akumulatora. Na YT są filmiki pokazujące to krok po kroku. Pozwoli to lepiej dobrać napięcie i prąd z regulatora oraz alternatora. Powinno wreszcie przywrócić funkcjonowanie start-stop. Choć jeśli o mnie chodzi, to start-stop najchętniej bym całkowicie dezaktywował, bo jeśli komuś naprawdę wydaje się, że to jest dobre dla samochodu, to ma rację - wydaje mu się. To czysto katalogowe zbijanie emisji CO2 w warunkach testowych. Dla trwałości silnika i wszystkich podzespołów nie chciałbym tego używać, o ile nie zakładam eksploatacji samochodu "przez kilka lat a potem to nie będzie już mój problem". Ja tam dbam o sprzęt, nawet jeżeli mam później przekazać go w inne ręce. Idea start-stop jest dla mnie zaprzeczeniem dbania o sprzęt, więc wyłączam go przyciskiem Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Data produkcji akumulatora jest zakodowana w numerze seryjnym, mozna "wygoglać" dla każdego producenta, żeby wiedzieć, kiedy był wyprodukowany. Żeby naładować do pełna, zagęszczając odpowiednio elektrolit i odsiarczając płyty, trzeba na ogół zwykłego prostownika lub niemal niedostępnych ładowarek z programowalną wartością napięcia końcowego. Wszelkie automaty kończą za wcześnie i tak nieprzygotowany akumulator nie będzie służył długo, jeżeli od nowości trafił do auta niedoładowany. Ładowanie podpiętego do instalacji auta jest ryzykowne (mowa o ładowaniu do 16,2 V, choć na ogół nic się nie dzieje, to producenci prostowników i akumulatorów na ogół, ze względów bezpieczeńśtwa zalecają zdjąć klemę. Jak już ładujemy bez ściągania, to chociaż niech nikogo nie korci aby uruchamiać zapłon i pozwolić komputerowi odczytać informacje z czujników. No i po prostu unikać niepotrzebnego zasilania czegokolwiek podczas takiego ładowania powyżej "normalnych" 14,x V. Najlepiej nie otwierać drzwi, bagażnika itp., kiedy już wszystko pogasło. |