|
Dołącz teraz!
|
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum! |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten temat |
28-07-2014, 11:01 | #1 |
ford::beginner
Imię: Jarek
Zarejestrowany: 14-08-2013
Skąd: Wrocław
Model: Titanium S
Silnik: Diesel 2.2
Rocznik: 2012
Postów: 20
|
2.2 TDCi rozrusznik, alternator czy akumulator.
Cześć,
Od jakiegoś czasu mam dziwny problem z moim MK4. Chodzi o to że auto przy odpalaniu ma problemy - po nacisnieciu przycisku power samochód kreci ale z oporem tak jakby rozrusznik pracował w (błocie) czasem musze nacisnac drugi raz żeby odpalil. Taka sytuacja miala miejsce przez tydzien potem jakby wszystko wróciło do normy i ostatnio znów ten problem wrócił. Akumulator w trybie test pokazuje napięcie 12.2V. Nie mam pojecia co moze być przyczyna rozrusznik ? jeśli tak to chyba nie kręciłby w ogóle, akumulator ? jeśli tak to dlaczego napięcie wyglada ok?, alternator ? ale chyba wtedy podczas jazdy też mogłbym miec problemy a po odpaleniu wszystko jest ok. Ja raczej najbardziej sklaniam sie ku akumulatorowi ale nie jestem pewny macie jakieś pomysly? Samochod jest z 2012. |
28-07-2014, 11:06 | #2 |
ford::professional
Imię: Mirosław
Zarejestrowany: 08-11-2011
Skąd: wrocław
Model: transit
Silnik: 2,2
Rocznik: 2009
Postów: 1,529
|
Odp: 2.2 TDCi rozrusznik, alternator czy akumulator.
Przyjedz sprawdzimy ładowanie i akumulator
|
28-07-2014, 11:11 | #3 |
ford::advanced
Imię: Piotr
Zarejestrowany: 08-05-2007
Model: Mondeo IV
Silnik: 2.2 TDCI
Rocznik: 12
Postów: 216
|
Odp: 2.2 TDCi rozrusznik, alternator czy akumulator.
Sprawdź napięcie ładowania powinno być w granicach 13,8-14,7V.
Jeżeli robisz krótkie trasy to aku może być niedoładowany, należało by podładować prostownikiem. Posprawdzaj wszystkie połączenia przewodów przy akumulatorze, rozruszniku i masę (może być coś poluzowane Jak na 2 lata to akumulator powinien jeszcze pośmigać.
__________________
Ekologia zabija Motoryzację |
28-07-2014, 11:43 | #4 |
ford::average
Zarejestrowany: 17-04-2007
Model: Mondeo MKIV Titanium X kombi
Silnik: 2,0 TDCi
Rocznik: 2009/2010
Postów: 199
|
Odp: 2.2 TDCi rozrusznik, alternator czy akumulator.
Witam,
Czy problem z uruchomieniem silnika pojawia się po krótkich dojazdach czy też po długiej trasie? Jeśli głównie przy krótkich dojazdach to nie można wykluczyć akumulatora. Układ ładowania jest tak zaprojektowany, że powinien zapewnić sprawne działanie układu rozruchowego. Są tylko trzy możliwości: słaby akumulator, niedostateczne ładowanie, rozrusznik do naprawy/czyszczenia. PS Jaki samochód ma przebieg ? |
28-07-2014, 11:56 | #5 |
ford::beginner
Imię: Jarek
Zarejestrowany: 14-08-2013
Skąd: Wrocław
Model: Titanium S
Silnik: Diesel 2.2
Rocznik: 2012
Postów: 20
|
Odp: 2.2 TDCi rozrusznik, alternator czy akumulator.
W zasadzie problem pojawia sie bez znaczenia na przebyta droge mialem kilka przejazdow na odleglosc okolo 1tys km i mialem ten problem ale tak samo bylo przy przebyciu 2km jezeli chodzi o przebieg aktualnie 97tys
|
28-07-2014, 12:55 | #6 |
ford::expert
Imię: Slawek
Zarejestrowany: 10-01-2011
Skąd: Niemcy - Paderborn
Model: Smax Titanium S
Silnik: 163KM
Rocznik: 2013
Postów: 4,946
|
Odp: 2.2 TDCi rozrusznik, alternator czy akumulator.
Mam podobny problem i poki co nie wiem co moze byc przyczyna Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Jedynie akumulator wykluczylem, bo ma dopiero 3 miesiace !!! |
28-07-2014, 18:17 | #7 | |
ford::average
Zarejestrowany: 17-04-2007
Model: Mondeo MKIV Titanium X kombi
Silnik: 2,0 TDCi
Rocznik: 2009/2010
Postów: 199
|
Odp: 2.2 TDCi rozrusznik, alternator czy akumulator.
Cytat:
|
|
29-07-2014, 11:54 | #8 |
ford::beginner
Imię: Jarek
Zarejestrowany: 14-08-2013
Skąd: Wrocław
Model: Titanium S
Silnik: Diesel 2.2
Rocznik: 2012
Postów: 20
|
Odp: 2.2 TDCi rozrusznik, alternator czy akumulator.
A macie moze jakies screeny,zdjecia jak wymontowac rozrusznik i gdzie on jest w mk4 2.2 ? Pytam tak na wszelki wypadek gdyby musial sie za to zabrac bo z tego co przeczytalem nie jest to jakos straszliwie trudne a w ASO koszt jest smiesznie wysoki
Wracam jeszcze z ciekawa uwaga okazuje sie ze dzis chalem odpalic samochod po 2 dniach nie ruszania go. Nie moglem zapalic krecil ledwo dajac rade potem tylko tykanie albo bardzo dlugie oczekiwanie na krecenie w koncu odpalil przejechalem 2km bez zadnego problemu zgasilem i znow sprobowalem odpalic nic nie dalo rady odpalic przyszedlem po 30min do samochodu i odpalil tak jakby nigdy nic sie nie dzialo. Ostatnio edytowane przez jb007 ; 30-07-2014 o 11:23 |