|
Dołącz teraz!
|
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum! |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten temat |
19-01-2013, 20:38 | #1 |
ford::amateur
Imię: robert
Zarejestrowany: 19-01-2013
Skąd: kraków
Model: escort
Silnik: 1,8 105km
Rocznik: 1995
Postów: 2
|
Dziwna praca silnika
Witam kolegów . Kupiłem escorta i nie mogę się z nim dogadać . Jak to po zakupie używanego leciwego emeryta i wymianie wszystkich płynów , filtrów , świec , kabli , pompy wodnej i rozrządu silnik zachowuje się dziwnie . Jak jest zimny wszystko jest ok zaczyna łapać temperaturę i ni z tego ni z owego coś go zaczyna szarpać , dusić i nie wchodzi na obroty poczym po pewnym czasie objawy ustają i jest ok. Może ktoś wie czego szukać i co wymienić , będę wdzięczny za pomoc .
|
20-01-2013, 09:30 | #2 |
FORD|ZAWODOWIEC
Zarejestrowany: 01-10-2007
Model: Volvo
Silnik: spalinowy
Rocznik: nie młody
Postów: 5,297
|
Odp: Dziwna praca silnika
Ten rozrząd to ustawiłeś przez zablokowanie płaskownikiem wałków, czy też na mazaczek? Jeśli to drugie to ustaw najpierw rozrząd tak jak być powinien a później jeśli nic nie pomorze szukaj przyczyny.
|
20-01-2013, 09:56 | #3 |
ford::amateur
Imię: robert
Zarejestrowany: 19-01-2013
Skąd: kraków
Model: escort
Silnik: 1,8 105km
Rocznik: 1995
Postów: 2
|
Odp: Dziwna praca silnika
Rozrząd jest ustawiony jak pisałeś , wcześniej też miał taki objaw ale myślałem że ustąpi po wymianie świec i kabli na oryginały motocrafta
Bump: Stąd moje pytanie do znawców forda bo nie wiem czy szukać usterki mechanicznej czy elektrycznej . Słuchając mechaników to wymienię cały silnik nim dojdę co go boli |
20-01-2013, 14:25 | #4 |
ford::specialist
Imię: Rafał
Zarejestrowany: 08-01-2008
Skąd: woj.opolske(Kędzierzyn-Koźle)
Model: Focus MK 1 (kombi)
Silnik: 1,8 TDDI
Rocznik: 2001
Postów: 693
|
Odp: Dziwna praca silnika
moze byc jakis czujnik(lapie wilgoc na stykach) a jak sie silnik rozgrzeje to wilgoc "puszcza" i jest ok.
|