[Mondeo 1993-1996] gaśnie, nie trzyma obrotów na ciepłym i zimnym

[pawulon182]

Witam. Problem jest taki: odpalam na zimnym, obroty sa ok 1,5K i sobie opadają, tak jakby sterowanie mieszanką za szybko ją zubożało. Próbuję utrzymać obroty gazem lecz nieubłaganie spadają, depczę a silnik wkręca się lecz szybko gaśnie.Odpala po kilku sekundach kręcenia, znów obroty ok 1,5K i znów opadają i gaśnie, nie da się utrzymać gazem.3cia próba-już nieco lepiej ale i tak muszę posiłkować się gazem.Lewa noga obsługuje sprzęgło i hebel, prawa gaz - raczej ciężko tak jeździć. Jak się zagrzeje przełącza na gaz (sekwencja) lecz i tak muszę wolne obroty podtrzymywać gazem. Jeździ dobrze, nie szarpie, nie muli, tylko jak puszczę gaz i wcisnę sprzęgło to obroty lecą na łeb i koniec. Czasami udaje mi się bardzo wolno puszczać pedał gazu lub nieco sprzęgłem na poślizgu przytrzymywać, dosłownie o "picny kłaczek" i sytuacja się uspokaja na tyle, że trzyma wolne ale to jak jest fest rozgrzany (czyli już pod pracą...) lecz w najmniej oczekiwanej sytuacji problem powraca i gaśnie.
Od czego zacząć? Silnik to 1.6 16V, rocznik 93, zrobiona głowica, dobre sprężanie. Sądzę że coś ze "ssaniem", mieszanką lecz nie wiem jak się do tego zabrać.Przepustnica, linka gazu w zasadzie sprawdzona.
Proszę o pomoc