[Focus 2004-2008] TUTORIAL montaż klimatyzacji

[Buamazur]

Witam. Podjąłem się kilka dni temu wyzwania zamontowania klimatyzacji do foki. Niestety nie robiłem dużo zdjęć, ale znając fora, to za kilka lat nie będzie śladu po zdjęciach, więc postaram się opisać w prostych słowach co trzeba po kolei zrobić, aby w miarę sprawnie się to skończyło. Montaż kliny to nie jest rzecz dla osób, które uczą się mechaniki, jest to bardzo skomplikowana sprawa. Aktualnie jestem na etapie montażu stelaża deski rozdzielczej. Chce na bieżąco uzupełniać post, w miarę postępów. Myślę, że zejdzie mi się jeszcze kilka dni. Temat jest pokrewny że zmianą klimatyzacji z manualnej na climatronic. Te same kroki są do powtórzenia.
Do rzeczy.
Narzędzia nie wiem czy wszystkie pamiętam
Torxy rozmiar od TX20 do chyba TX30, warto mieć TX20 na przedłużanej nóżce czyli cienki i długi. Klucze nasadowe 10, 12, 13, 15, 17, warto mieć przedłużkę, klucz płaski 13

Pierwszym krokiem jest wyposażenie się we wszystkie niezbędne elementy, czyli, skraplacz, parownik, kompresor, przewody klimy, osuszacz. Mnie to wyniosło mniej więcej 600-800 zł, dokładnie nie pamiętam, bo graty zbierałem rok (2022-2023), można próbować wyrwać wszystko z auta po stłuczce

Rozbiórkę zaczynamy od odpięcia akumulatora, następnie wyciągamy panel radia, ramkę radia i wszystkie możliwe plastiki dookoła. Koniecznym jest też demontaż kierownicy, zegarów i najlepiej całej kolumny kierowniczej w środku auta - trzyma się na 5 śrubach, 4 to stelaż aluminiowy, jedna to wielowypust przy podłodze.

Demontaż deski rozdzielczej:
Demontujemy, wykręcamy i wypinamy wszystko co jest widoczne i nie widoczne, o czym wspomnę za chwilę. Sam proces demontażu deski jest dość prosty, bo większość śrub to torx TX20. Są 2 albo 3 śruby ciężko dostępne, jedna jest niewidoczna, i nie odkręcenie jej skutkuje pęknięciem plastiku, którym idzie kanał wentylacyjny. A znajduje się ta śruba przy blaszce montażowej poduszki powietrznej pasażera. Jest ona przykręcona na 2 śruby! Jedną widać po otwarciu schowka pasażera, do drugiej jest dostęp, bardzo ciężki i nieprzyjemny od strony radia. Śrubę osłania jeden wylot powietrza na środek kabiny (ja tego nie zauważyłem i musiałem kleić). Generalnie demontaż deski rozdzielczej nie powinien przyprawić większych trudności, samemu spokojnie da się ogarnąć w jedno popołudnie.