Ford Focus 2000 r. - Szczecin - proszę o opinię

Witam
Panowie (i Panie), witam wszystkich. Niestety dopadł mnie kryzys finansowy i po sprzedaży mojego Picasso muszę kupić coś tańszego. Nie ukrywam, że pierwsze Focusy mają niezły stosunek jakości do ceny więc jestem mocno zainteresowany tym modelem. Czy moglibyście ocenić auto z TEGO ogłoszenia? Oczywiście przebieg średnio wiarygodny (choć gość się zarzeka, że ma wszelkie dokumenty łącznie z potwierdzeniem wymiany rozrządu), ale ogólnie auto wygląda OK (jak dla mnieGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.). Może fachowcy z forum coś doradzą? A może ktoś ze Szczecina byłby na tyle miły żeby obejrzeć to auto? Oczywiście zapłacę za trud.

[R_u_f_u_s]

W przebieg bym nie wierzył Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Rozrząd raczej w ASO nie wymieniany - w ASO daliby Motorcrafta, nie Continental...

Wizualnie maska i klapa bagażnika osadzone z lekkim przesunięciem w stronę kierowcy, tak to wygląda. Pytanie jeszcze co pod maską się dzieje.

TUTAJ jest to samo ogłoszenie z większą ilością zdjęć i widać co się dzieje pod maską.
Przy okazji -czy jest szansa, że w tak starym aucie nie ma korozji?Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Bo niby nie ma, ale tyle się naczytałem o rdzawych Fordach. Muszę przyznać, że we francuskim wehikule z czym jak z czym, ale z korozją problemu nie było żadnego.

[R_u_f_u_s]

Niby czysty... czytaj - wyczyszczony? Akumulator wygląda na wymieniony niedawno.

Co do rdzy - byłem przedwczoraj ze swoją Foczką na przeglądzie perforacji, lakiernik znalazł 2 ślady ("mikro"-bąble) na końcach progów pod tylnymi drzwiami. A z zewnątrz nic nie widać... Pierwszą naprawę blacharsko-lakierniczą (gwarancyjną) moje autko miało (o ile dobrze kojarzę) po 2 lub 3 latach od zakupu... w chwili obecnej każdy element ma różną grubość lakieru Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

To nie jest ten ocynk, który był w II poł. lat 90. XX stulecia w niektórych samochodach... żona ma Seicento - praktycznie żadnych znaczących śladów korozji...

PS.
Happy haloween Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Obejrzałem sobie dzisiaj tego Focusa z ogłoszenia i z przykrością stwierdzić muszę, że Ford nie opracował niestety skutecznej metody zabezpieczania antykorozyjnego co dziwi mnie mocno, gdyż nawet upadłej marce Daewoo udało się to już dawno (a miałem kiedyś 10-letnią Leganzę, w której rdzy nie było w zasadzie wcale). Nie przedłużając - wszystkie ranty drzwi oraz w dużym stopniu nadkola zgnite. I sporo mniejszych problemów, o których nie będę teraz pisał, a które na dzień dobry pochłonęłyby ze 2 tysiaki. I jeszcze posiadacz auta niezbyt miły. Więc życzę mu powodzenia w sprzedaży, a sam tego konkretnego Focusa nie polecam.

[R_u_f_u_s]

Widzisz z tym zabezpieczeniem antykorozyjnym to nie takie łatwe... wymogi przepisów, ograniczenie związków Pb itp... dlatego zabezpieczenia antykorozyjnę w wielu przypadkach są słabsze niż 15 lat temu Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Napisz o tych problemach, może ktoś jest zainteresowany zakupem tego autka to od razu będzie wiedział na co zwracać uwagę.

OK. Zauważone przeze mnie na szybko usterki w tym Focusie to zgnity ostatni tłumik, do wymiany wszystkie tarcze i klocki, nieotwierająca się szyba w drzwiach przednich pasażera no i ta wszechobecna na wszystkich drzwiach i nadkolach rdza (na elementach podwozia-podłodze również). Na zimno akumulator cienko zakręcił - jakiś na sztukę wydaje mi się i bez tej czarnej pokrywy go zasłaniającej tak jak widziałem w innych Focusach. Silnik niby pracował równo, ale z okolic pasków wyraźny i nie zanikający po nagrzaniu świergot. Oczywiście wg.sprzedawcy rozrząd wymieniony, ale poza wątpliwej pewności naklejką pod maską żadnych dokumentów to potwierdzających (a auto od pierwszego właściciela niby). Przy oglądaniu auta od spodu zauważyłem jakieś spore zaolejenie na łączeniu silnika ze sprzęgłem. Samo sprzęgło w czasie jazdy brało prawie na samym końcu (wydaje mi się, że tak nie powinno być choć nie mam porównania z innymi Focusami). Na plus ładnie utrzymane wnętrze, tapicerka bez przetarć, szyby z jednego rocznika, niezłe opony, silnik równo ciągnął, a zawieszenie na dziurach zachowywało się poprawnie (bez stuków). W sumie gdyby nie ta rdza, to chyba bym go kupił. Niestety odrzuciła mnie, a zachowanie sprzedawcy zniechęciło (nie dość, że poganiał przy oględzinach, to żadnej zniżki dać nie chciał). W rezultacie Focusa nie kupiłem, bo po podliczeniu wszystkich kosztów wyszło mi, że auto na gotowo kosztowałoby mnie przynajmniej ze 13 tys.zł co chyba jest jednak ceną zbyt wygórowaną jak za ten rocznik. Zdaję sobie sprawę, że po 10-12 letnim aucie nie mogę oczekiwać cudów, ale wiem też, że można jednak znaleźć lepsze. Nie spieszy mi się z zakupem więc nie będę kupował na wariata. Szukam dalej...