[Transit 2000-2006] Czujnik temperatury i ciśnienia MAP

[Smalcmen]

Witam, parę dni temu autko zaczęło mi bzikować tzn. po odpaleniu jedzie normalnie po czym traci moc i robi się mułowaty. Przy czym, czasami potrafi długo jechać normalnie, czasami po "zmuleniu" nabiera werwy, reasumując dzieje się to bez jakiegokolwiek wzoru.
Komputer wykazał błąd MAP sensora a dokładnie czujnika temperatury, który to szaleje raz pokazuje -10 st, 20st -50, 50st, cały czas pokazuje dziwne wskazania nawet na wyłączonym silniku,
Ma ktoś (wojtekjanus) może patent jak sprawdzić ten czujnik?
Z góry dziękuję
Piotr
P.S. Czy pasuje ten od dwulitrowego Transit'a?

[wojtekjanus]

Napisał Smalcmen Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Czy pasuje ten od dwulitrowego Transit'a?

Nie jestem pewny na 100%, ale powinien być taki sam...

Miałeś błąd P0235 - uszkodzenie czujnika map (lub obwód A czujnika T-doładowania)?

Pinologia z tego co wyczytałem, to: 1 - Wyjście map 2 - VCC (Vref 5V) 3 - czujnik temp.
Czujnik zasilany jest napięciem 5V, więc jeżeli zmienia się, jest niestabilne - to będzie kociokwik. Masz gdzieś zły kontakt na przewodach. Gdyby była przerwa w obwodzie czujnika, to wtedy podstawiana jest stała wartość przez ECU i odczyt by nie wariował...

Gdzieś na Forum był podawany sposób pomiaru sprawdzającego czujnika - ale nie mogę odnaleźć...
Nie masz możliwości podmiany czujnika na próbę? Chociaż z tego widać, że sam czujnik jest prawdopodobnie ok.

[Smalcmen]

Witam, symbol tego czujnika 1C1A-9F479-AA pasuje do wszystkich fordowskich TDDI TDCI 2.0 2,4 litra. Ale tam są cztery piny, które są zasilające to sprawdziłbym czy jest napięcie i jakie. Dokładne był to ten błąd czujnika, który po skasowaniu od razu "wracał". W niedzielę sprawdzę wtyczkę i sam czujnik, czasami samo poruszenie czyni cuda. Niestety nie mam na podmiankę, to by było najprościej i nie musiałbym nikomu zawracać głowy.