[2,0 i 2,2 TDCi] 2.0 TDCi niska moc obrotów biegu jałowego

[peterpz]

Pojazd MK3 2.0 TDCi, 130 PS, 98 tys. km, 2004.

Objawy:
- falowanie obrotów na zimnym
- nie podnoszenie obrotów na zimnym silniku (600-750 RPM!) + przy okazji nie przyspiesza chyba zapłonu, bo nie pracuje zbyt głośno (słyszałem, że 2.0 TDCi na zimnym się "drą", ale ten jest cichy i nie zmienia głosu w porównaniu do ciepłego!)
- bardzo niska moc obrotów biegu jałowego (udusisz bez gazu niezależnie od tego jak dobrze umiesz operować sprzęgłem)
- samochód nie posiada czujnika temp. zewnętrznej, po lekkiej przygodzie wyleciał (ale on tylko odpowiada za wyświetlenie na desce rozdzielczej?)

Z kolei pozytywne rzeczy:
- przebieg, rocznik + serwisowany w ASO do 2011 -> wątpię w zużyte już wtryski (mimo wszystko może zrobię próbę przelewową),
- kopci leciutko na czarno przy ostrym deptaniu ale to normalne - innych dymów brak,
- pracuje równo na wszystkie gary
- odpala od strzału czy to zimny czy ciepły
- nie ma niedostatków mocy, pełne 130 KM dostępne, sprężynka nie miga, brak błędów silnika (spr. ELM327)

Obstawiam problem z jakimś czujnikiem. Czy brak czujnika temp zewnętrznej może być problemem? Nie ma błędów silnika oraz w ELMie w danych aktualnych temperatury są pokazywane (raczej sterownik powinien czytać temp. z tego czujnika w głowicy...)

[stecus]

Jeżeli mondeo źle Ci jeździ to masz jeszcze drugie super auto, ale do sedna, musisz przyzwyczaić się do ruszania z lekkim gazem, moim zdaniem jest to zrobione umyślnie, żeby koło dwumasowe nie dostawało po d...e ruszając bez gazu, tarcza sprzęgła w mondeo jest bardzo trwała, nic jej nie zrobisz. Mondeo TDCI po prostu takie jest, taka jest charakterystyka tego silnika i nic z tym nie zrobisz. Masz rację co do pracy silnika na wolnych obrotach, silnik sam w sobie jest cichy ale wibracje paska i praca jego napinacza to porażka. Piszesz że padło sprzęgiełko alternatora, raczej nie ponieważ go tam nie ma, chyba że ktoś je zamontował co jest bardzo dobrym i skutecznym pomysłem, eliminuje w 100% brzydkie dźwięki z okolic napinacza. Pomysł z podniesieniem obrotów biegu jałowego w okolice 900 też jest dobry ale nie wiem czy wykonalny, moim zdaniem nie ale niech się wypowie ktoś jeszcze. Mondeo z silnikiem TDDI ma wolne obroty właśnie około 900 na minutę i problem trzepotania paskiem nie występuje, mało tego w moim egzemplarzu napinacz wytrzymał przebieg około 350 tyś km, co w TDCI jest raczej niemożliwe.

[1olek]

Prosze o poprawienie tematu:

[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

Nie wiem czy dobrze Cię zrozumiałem, ale przy ruszaniu samym sprzęgłem obroty spadają i silnik się dusi. TDCi tak ma, sprawę pogarsza zużyte koło pasowe i napinacze paska. W służbowym aucie, czy to nie lubiany przeze mnie Opel czy Fiat wystarczy puścić sprzęgło bez gazu i auto nawet pod krawężnik wjedzie, toczy się samo i nie telepie budą, obroty nie spadają. Sprawdzałem to w wielu MKIII TDCI i każdy ma to samo, z tym, że u jednego jest to wyczuwalne i zauważalne bardziej u drugiego mniej...

Co do podniesienia obrotów biegu jałowego, oczywiście, że jest to wykonalne ale to kwestia softu. Trzeba by pogadać z np. HEKO.

[dbdrag]

Jeżeli układ jezdny i komfort podróżowania mondeo mk3 jest według mnie na 5+ to silnik jest totalnym nieporozumieniem tak chimeryczny ten układ paliwowy i elektronika tego auta że szok, deplhi to powinno się sprawę sądową założyć za taki układ paliwowyGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[peterpz]

Napisał Snajper_881 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Nie wiem czy dobrze Cię zrozumiałem, ale przy ruszaniu samym sprzęgłem obroty spadają i silnik się dusi. TDCi tak ma, sprawę pogarsza zużyte koło pasowe i napinacze paska. W służbowym aucie, czy to nie lubiany przeze mnie Opel czy Fiat wystarczy puścić sprzęgło bez gazu i auto nawet pod krawężnik wjedzie, toczy się samo i nie telepie budą, obroty nie spadają. Sprawdzałem to w wielu MKIII TDCI i każdy ma to samo, z tym, że u jednego jest to wyczuwalne i zauważalne bardziej u drugiego mniej...

Co do podniesienia obrotów biegu jałowego, oczywiście, że jest to wykonalne ale to kwestia softu. Trzeba by pogadać z np. HEKO.

Nom, rozumiem zatem, że "ten typ tak ma" i trzeba się do tego przyzwyczaić. Dziwiło mnie to najbardziej dlatego, że jeździłem niedawno Focusem MK2FL 1.6 TDCi i niczego takiego tam nie było... No ale to jednak całkiem inny silnik (wtryski Delphi czy Bosch?).

[marcinmg2]

U mnie bez problemu ruszam bez gazu, gdy włączę klimę to dopiero wtedy muszę więcej dodać gazu. Ale to kwestia odpowiednio delikatnego operowania sprzęgłem, nawet przy obrotach 1100 mogę bez problemu jechać na 2 biegu na skrzyżowaniu a następnie przyspieszyć a mam skrzynię 5 biegową - więc mam dłuższe przełożenia.

[peterpz]

Napisał marcinmg2 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

U mnie bez problemu ruszam bez gazu, gdy włączę klimę to dopiero wtedy muszę więcej dodać gazu. Ale to kwestia odpowiednio delikatnego operowania sprzęgłem, nawet przy obrotach 1100 mogę bez problemu jechać na 2 biegu na skrzyżowaniu a następnie przyspieszyć a mam skrzynię 5 biegową - więc mam dłuższe przełożenia.

Ja też mogę jechać bez problemu przy 1100 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Problem w tym, że obroty biegu jałowego to 750 RPM, nie 1100. Jak włączę klimę to się podnoszą, nie tyle co przy wstecznym ale jest już lepiej. Najgorzej jest bez klimy...

[ethernal]

Ja z klimą nie ruszę na samym sprzęgle, ale bez włączonej klimy nie ma większych problemów.
Takie problemy miałem - czasami nawet gasł - przy ruszaniu przed regeneracją wtryskiwaczy. Wówczas, czasami nawet dodanie gazu nie wystarczało.

[peterpz]

Napisał ethernal Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Takie problemy miałem - czasami nawet gasł - przy ruszaniu przed regeneracją wtryskiwaczy.

No gaśnie, jak mu nie dam gazu to gaśnie. Czy oprócz tego miałeś inne objawy padniętych wtrysków?