[Focus 1998-2004] brak ładowania po odpaleniu

[belek]

Wymieniłem ostatnio padnięty alternator na regenerowany i już żałuję, że nie regenerowałem swojego starego...

Po odpaleniu na zimnym przez parę sekund nie ma ładowania (ok 12V), następnie jest ok 13V (przygasają światła na wolnych obrotach) i dopiero po około 30s nagle ładowanie skacze do 14,2V i wtedy już się trzyma niezależnie od obrotów czy obciążenia...

Czego to może być wina? Właśnie regulatora? Mostek prostowniczy? Chciałbym coś o tym wiedzieć zanim pojadę z reklamacją...

Dorzucam filmik: [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

P.S. Do wyświetlanej wartości doliczcie ok 1V - odkąd pamiętam tryb serwisowy licznika zaniżał ładowanie o 1V w porównaniu do tego na akumulatorze

Sprawdż na innym akumulatorze.

[belek]

to samo. elektryk twierdzi że to normalne bo do 30s na zimnym grzeją świece i zabierają cały prąd...
dałbym sobie głowę uciąć że na starym tak nie miałem...

co odpowiada za wzbudzanie alternatora? diody? a może dali mi jakiś słabszy? czy ile by nie miał to zanim przestaną się grzać świece to światła będą przygasać?

Oczywiście, świece zabierają bardzo dużo prądu. Za wzbudzenie alternatora odpowiada prąd wzbudzeniowy. Ja bym jeżdził dalej, zapomniał o problemie.

[Daro19823]

co za bzdury opowiada ci ten elektryk . za grzanie swiec odpowiada akumulator. po odpaleniu odrazu musi byc ładowanie . mi kilka dni temu przy zapalaniu swieciły sie wszystkie kontrolki wymieniłem regulator napiecia i akumulator i teraz jest wszystko ok. swiatła tez mi przygasały przy dodawaniu gazu było troche lepiej a jak tylko pusciłem gaz spadały na zero. sam ocen czy autko rano fajnie kreci jak pali od razu nie meczy sie przy odpalaniu wina tkwi w regulatorze napiecia . sprawdz sprawnosc akumulatora kazdy ma 12 tylko ze to nie jest najwazniejsze wazne sa Ampery czyli np72AH i 680A . u mnie wydawał 200 czyli szrot z akumulatora . podjedz do sklepu z akumulatorami tam ci to sprawdzi. jak bedziesz miał sprawny aku wymieniaj regulator koszt regulatora to 75 zł - koszt wymiany 100zł pozdro

[belek]

u mnie po odpaleniu na zimnym świece grzeją jeszcze przez 30s i przez tyle nie mam dobrego ładowania i wtedy na wolnych obrotach przygasają światła. dlatego elektryk twierdzi że świece biorą tak dużo prądu że alternator nie daje rady. jednak rzeczywiście wydaje mi się że kiedyś tak nie było... na mój gust dali mi za słaby albo już niewydolny w pełni, alternator.

jest sposób na zmierzenie mocy alternatora?

olałbym to ale nie za taką kasę jak władowałem...


EDIT

możecie jeszcze rzucić okiem na te filmy

coś jest źle - zobaczcie jak skacze ładowanie na wolnych i spada pod obciążeniem:
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]


a tu dla porównania 5 letni opel (zero przygasania świateł i trzyma napięcie pod obciążeniem, a co najważniejsze napięcie nie skacze!)
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

EDIT 2

dla potomnych:

podmienili mi alternator na 110A.

przygasanie świateł przy działaniu świec minęło. spadek na pełnym obciążeniu do 12,1V też.
generalnie mam 14,5V bez obciążenia, a 14,3V przy włączonych światłach mijania, halogenach, przeciwmgielnym, ogrzewaniu tylnej szyby, dmuchawie na maksa i oświetleniu wnętrza (12 żarówek, 65W). przy takim obciążeniu po załączeniu długich spada do 13,7V, ale wraca do 14,5V już od 1000obr/min

regulator też chyba działa dużo szybciej niż poprzedni albo efekt placebo hehe
ogólnie na rynku jest org Magntti Marelli za ok 200zł (trudno dostępny), oryginalny zamiennik MM za ok 130zł AfterMarket (już nie ta jakość), no i chińszczyzna za ok 70zł.

mam nadzieję, że napięcie nie jest za wysokie?
po wyłączeniu (2:35 na filmie) napięcie na akumulatorze spada OK? wcześniej jakoś momentalnie leciało...
czyli albo dwa poprzednie 90A były lipne, albo ford dawał za słabe i dlatego kolejne generacje dostały już 120A...

REGENEROWANY ALTERNATOR 110A (Ford Focus Mk1, 2004r, 1,8TDCi):
silnik rozgrzany, temperatura -5C

[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

z dokładnym opisem co i kiedy włączane

[MrExe]

Witam, chciałem się podpiąć pod temat...

Mam Focusa 1.8 TDCI mk1 jakieś dwa tygodnie temu zaczęła się świecić Czerwona lampka akumulator... Pojechałem na warsztat okazało się że pokazuje 12V... (czyli nie ładuje;/) (przejechałem 100m i zapalała się lampka... nawet na wysokich obrotach)
Okazało się że do wymiany był regulator i szczotki...

I Tu zaczyna się mój problem:
Wszystko ładnie pięknie aż wczoraj Wyjeżdżając z domu znów mi się zaświeciła ;/ dojechałem do celu (2km) za jakieś 30 min wracałem do domu i już się nie świeciło... O co tu chodzi ? Dzisiaj specjalnie przejechałem 10km... i się nie paliła...

Czy znów muszę jechać na warsztat i zostawić kasę... ?
Czy mam się martwić że pojadę sobie na mazurki i nie wrócę ?(wiadomo lato idzie)
Pomoże ktoś ?

[krilanos]

Za mało szczegółów podałeś Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. i sprostuj jedną rzecz... po wizycie u mechanika, na powrocie znowu miałeś ten sam problem? czy po jakimś czasie?

jeśli zaraz po wyjechaniu od mechanika to możliwe że regulator źle dobrany

jeśli po jakimś czasie, patrz powyżej albo uwalone kable od altka Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.


dla pewności po prostu sprawdź sobie jakie masz ładowanie...

[MrExe]

Gdy wracałem od mechanika było wszystko OKEY. Tydzień minął i zapaliła się... Wczoraj... Dziś już nie :O

Sprawdzałem ładowanie dzisiaj miałem 14.30-70 V tak się macha Dzisiaj jeździłem prawie 3h i się nie świeciła... Jakie jeszcze szczegóły mam podać

[krilanos]

powinno być nie więcej niż 14.4V, 14.7V jest przy temperaturze (bodajże bloku silnika??) mniejszej niż 10 stopni.

tak więc sprawdź czy akumulator jest naładowany lub czy po prostu nie nadaje się do wymiany

ewentualnie to o czym pisałem wcześniej, czyli możliwe że masz padnięty kabel główny zasilający albo masowy

PS

podjedź do mechanika i zapytaj się jaki regulator napięcia Ci zamontował