[Mondeo 2007-2014] Wyciek z układu wspomagania- mozliwa przyczyna

[marekce1]

Witam -przeszukałem- nie ma podobnego wątku. Panowie, po wczorajszym przeglądzie (1.6 benz), niski przebieg 40tkm, stwierdzono ubytek plynu w zbiorniczku ukl. wspomagania- było 3-4mm poniżej minimum. wycieku na podlodze nie widac, bo od spodu mam matę ochronną. auto sprawowało się zupełnie normalnie, wspomaganie dzialało bez zarzutu, choc przed 2-3 dniami zdawalo mi sie usluszeć 2-3 sekundowe "wycie" spod maski, na zimnym silniku, choć nie jestem pewien czy to w związku z tym. dolano płynu do stanu 2-3mm ponad maksimum, dzis rano (po nocnym postoju) stan poniżej minimum. podjechalem do aso, auto na podnośnik, "mokry czujnik od ciśnienia oleju - może idzie pinami- choc tego jeszcze nie spotkalem"- to slowa mechanika. Co moze sie dziać- gdzie szukac miejsca podatnego na wyciek i czy robic to w aso czy prywatnie? czy autem mozna sie poruszać- płynu mam znowu ponad max. dziekuje z góry za sugestie

[medyk88]

mi też raz ubyło - zrobiłem dolewke i sprawa ucichła
jak auto na gwarancji to tylko ASO

[kolonez]

Napisał marekce1 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Witam -przeszukałem- nie ma podobnego wątku. Panowie, po wczorajszym przeglądzie (1.6 benz), niski przebieg 40tkm, stwierdzono ubytek plynu w zbiorniczku ukl. wspomagania- było 3-4mm poniżej minimum. wycieku na podlodze nie widac, bo od spodu mam matę ochronną. auto sprawowało się zupełnie normalnie, wspomaganie dzialało bez zarzutu, choc przed 2-3 dniami zdawalo mi sie usluszeć 2-3 sekundowe "wycie" spod maski, na zimnym silniku, choć nie jestem pewien czy to w związku z tym. dolano płynu do stanu 2-3mm ponad maksimum, dzis rano (po nocnym postoju) stan poniżej minimum. podjechalem do aso, auto na podnośnik, "mokry czujnik od ciśnienia oleju - może idzie pinami- choc tego jeszcze nie spotkalem"- to slowa mechanika. Co moze sie dziać- gdzie szukac miejsca podatnego na wyciek i czy robic to w aso czy prywatnie? czy autem mozna sie poruszać- płynu mam znowu ponad max. dziekuje z góry za sugestie

Staram się czytać ze zrozumieniem, ale coś mi nie pasuje

Czy widziałeś ten mokry czujnik, czy tylko opierasz się na stwierdzeniu mechanika? Bo jeżeli jest mokry to wyciek jest właśnie tam i albo cieknie na uszczelnieniu pomiędzy pompą a samym czujnikiem albo faktycznie nastąpił wewnętrzny przeciek w czujniku i trzeba go poprosu wymienić.

Nie rozmumiem co znaczy, że płynu masz "znowu ponad max" - przybyło go samoistnie czy dolałeś ponownie ponad max?

Pozdrawiam

[Lukaszko]

U mnie był lekko pęknięty wężyk przy maglownicy. Sprawdź tam.

[marekce1]

Przepraszam za nieścisłości- 1. bylem dzis w aso na podnosniku i faktycznie od spodu widać bylo mokry czujnik cisnienia oleju. 2. Plynu dzis dolano znowu ponad max, rano mam znowu sprawdzic. Fazit-obstawiac jako uszkodzony czujnik lub wężyk? Pozdr

[Hansolo]

Napisał marekce1 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Przepraszam za nieścisłości- 1. bylem dzis w aso na podnosniku i faktycznie od spodu widać bylo mokry czujnik cisnienia oleju. 2. Plynu dzis dolano znowu ponad max, rano mam znowu sprawdzic. Fazit-obstawiac jako uszkodzony czujnik lub wężyk? Pozdr

Trochę to nieścisłe. Raz piszesz o płynie, raz o oleju. Albo mieszasz w nazewnictwie, albo wyciek płynu swoją drogą, a oleju swoja drogą i mechanik może wynalazł inną usterkę.