|
Dołącz teraz!
|
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum! |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten temat |
18-02-2015, 07:34 | #1 |
ford::professional
Zarejestrowany: 05-06-2007
Skąd: Szczecin
Model: S-max FL, Ecopasqda st-line,Edge 2fl
Silnik: 2.0 tdci, 1.0 w 3 cyl at6, 2.0 w 4cyl at8
Rocznik: 2010,2018,2019
Postów: 1,756
|
Samoczynnie zapalająca się lampka w kabinie
Witam.
juz drugi raz w ciągu 2 tygodni zdarzylo mi się,że zapaliła mi sie lampka do czytania nad prawym pasazerem z tyłu bez ingerencji . Samoistnie zapaloną lampke wyłaczam poprzez wlączenie i wylączenie oświetlenia kabiny,więc sterowanie działa. Dziwne to zachowanie i nie wiem,czy to padający modul, czy błedy transmisji, moze lampka. Ogolnie system jest niedopracowany, bo jak mamy zapaloną lampke i chcemy opuscic pojazd, to po zamknieciu auta powinno wygasić wszystkie lamki, a jednak ta wczesniej zapalona uparcie się pali. wtedy otwieram okno i recznie ją gaszę. Jesli otworze drzwi , to muszę usiąść w aucie i poczekac ,az podswietlenie kabiny przygaśnie i dopiero po tym moge zgasić lampkę. priorytety .... Wracając do lampki , to czy ona ma jakąś elektronike w sobie, czy jest podłączona kilkoma kablami do modułu? bo jak elektronika, to może podmienić lampki lewą z prawa i czekać , czy problem przejdzie na drugą. |
18-02-2015, 13:22 | #2 | |
ford::professional
Imię: Ja
Zarejestrowany: 27-12-2007
Skąd: Polska
Model: Galaxy Mk2 Trend, Mk3 Titanium
Silnik: 1,9 TDI, 2,0 TDCi
Rocznik: 2001, 2009
Postów: 1,192
|
Odp: Samoczynnie zapalająca się lampka w kabinie
Cytat:
I to może jest u Ciebie przyczyna dziwnego zachowania lampek? |
|
18-02-2015, 14:35 | #3 |
ford::professional
Zarejestrowany: 05-06-2007
Skąd: Szczecin
Model: S-max FL, Ecopasqda st-line,Edge 2fl
Silnik: 2.0 tdci, 1.0 w 3 cyl at6, 2.0 w 4cyl at8
Rocznik: 2010,2018,2019
Postów: 1,756
|
Odp: Samoczynnie zapalająca się lampka w kabinie
nieczęsto zostawia mi ktoś zapaloną lampkę , więc porobilem experymenty. no i po części masz racje. można zgasić lampkę... wyłaczając wszystkie z miejsca kierowcy. z innych punktów tego nie zrobisz. stąd czasami lepiej otworzyć okna i wyłaczyć lampkę , niz biec dookola auta ,aby otworzyć drzwi kierowcy. szkoda ,ze zamykanie auta nie gasi świateł wewnątrz, ktore zostaly włączone z ręki.
pozostaje nadal mój problem z samoistnie zapalającą się lampką |
18-02-2015, 21:47 | #4 |
ford::beginner
Imię: Łukasz
Zarejestrowany: 09-01-2015
Skąd: Chełmno
Model: s-max
Silnik: 1.8 tdci
Rocznik: 2007
Postów: 37
|
Odp: Samoczynnie zapalająca się lampka w kabinie
Kilka postów dalej pisałem o zwęglonych przewodach (masa) grzanych szyb.... Po dokładnym przejrzeniu kabli przy oświetleniu wnętra (lampka przy kierowcy) okazało się, że również dwie żył od tej lampki się stopiły i zwarły razem w skutek czego wszystkie lampki w środku się paliły i nawet zaryglowanie auta nie wyłączało ich automatycznie :/ Pewnie nie rozwiąże to Twojego problemu, ale może warto poszukać czy gdzieś kable się nie stykają razem? z drugiej strony miejsce trudno dostępne i pewnie trzeba byłoby ściągać podsufitkę :/ Może sam włącznik tej lampki się popsuł...
|