[Transit 2000-2006] Wymiana silnik 2.0 tdci 125PS FIFA na N7BA

[Oleqq]

No i nic z tego, rozebrałem wtryski na części pierwsze, włącznie z wyjęciem cewki, wyczyściłem, złożyłem i auto nie odpala. Przed zabiegiem, odpalał na, 2 stukały, silnikiem telepało, ale odpalał, a teraz już nie odpala wcale. Przecież tam nie da się nic pomylić. Teraz mam 2 opcje, regeneracja w zakładzie po 700zł za sztukę. Kupno zaworka i końcówki, oryginały to jakieś 450zł. Ewentualnie szukać jakiś "używek" po 300zł na portalach z opisem, jakie to są super.

[wojtekjanus]

Po takiej robocie wtryski są przecież zapowietrzone i tak łatwo nie odpalisz. Zakładam, że przewód powrotny przelewów był dobrze zaciśnięty Teraz potrzebujesz dwóch osób do rozruchu. Jedna w kabinie przy stacyjce, druga z plakiem (lub samostartem) przy silniku. Plak rub samostart trzeba podawać nie do puszki filtra, ale do przewodu ssącego. Wpierw startujesz rozrusznikiem, dopiero wtedy wstrzykuje się samostart małymi dawkami w dolot (nigdy na odwrót), powtarzając je co kilka sekund, aż silnik zacznie odpowiadać. Podanie samemu dużej dawki i potem kręcenie to prosta droga do zniszczenia silnika.
Kiedy silnik już zacznie pracować, nadal podajesz samostart, ale tak, by nie przekraczać maksymalnie 2 tys. obrotów, tak długo, aż silnik sam zacznie pracować na paliwie. Będzie to praca ułomna, będzie skakał, ale po kilku minutach powoli się uspokoi. Przy mocno zapowietrzonym układzie trzeba czasami pomagać silnikowi samostartem nawet minutę lub dwie - bardzo różnie to bywa.
Samostart jest najsilniejszy i mocno wybuchowy, więc trzeba go stosować z dużą ostrożnością, bardziej bezpieczny jest plak lub płyn do czyszczenia hamulców.

[Oleqq]

Napisał wojtekjanus Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Zakładam, że przewód powrotny przelewów był dobrze zaciśnięty.

Znając życie to pewnie go nie zacisnęli, rozumiem, że paliwo ma nie wracać na pompę, żeby wtryski "miały" go więcej? Na Plaka odpalił, ale nie wiem jak długo go trzymali, nie sądzę, że te 2 minuty czy dłużej. Jutro podjadę i powiem co i jak.

Dziękuję.

[wojtekjanus]

Napisał Oleqq Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Znając życie to pewnie go nie zacisnęli, rozumiem, że paliwo ma nie wracać na pompę, żeby wtryski "miały" go więcej?

Nie, nie, chodzi o zaciśnięcie przewodu przelewowego tylko podczas demontażu wtryskiwaczy. Zbiorczy powrotny przewód przelewowy w tym systemie nie idzie do zbiornika, tylko do do pompy. Jeżeli nie będzie zaciśnięty podczas wyjmowania wtryskiwaczy, pompa się zapowietrzy - a to potem jest duży kłopot podczas odpalania.

[Oleqq]

Napisał wojtekjanus Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Nie, nie, chodzi o zaciśnięcie przewodu przelewowego tylko podczas demontażu wtryskiwaczy. Zbiorczy powrotny przewód przelewowy w tym systemie nie idzie do zbiornika, tylko do do pompy. Jeżeli nie będzie zaciśnięty podczas wyjmowania wtryskiwaczy, pompa się zapowietrzy - a to potem jest duży kłopot podczas odpalania.

To na pewno go nie zacisnęli. Twierdzą, że odpowietrzali wtryski, każdy z osobna i pompa podaje paliwo. Czyli teraz pozostaje tylko Plak i męczenie pompy i silnika?

[wojtekjanus]

Jeżeli wtryskiwacze i pompa są na pewno sprawne, to pozostaje tylko sprawdzić, czy w filtrze jest full paliwa i kręcić... bardzo długo. Tak długo, że szkoda rozrusznika, a już na pewno akumulator tego nie wytrzyma. Więc kręci się silnikiem na plaku lub samostarcie...