[luko_j]

Odnośnie skręcania wtrysków zrobiłem ostatnio takie doświadczenie, bo nie dawało mi spokoju. Jako, że jest to owiane większą tajemnicą niż złoty pociąg więc kupiłem 2 komplety 501z i 504z. Uszkodzone ale nierozkręcane. Oznaczyłem i zacząłem po kolei rozkręcać. W tamtym roku robiłem swoje w x-type i mondeo mk3. Oba na 501z. Wymieniałem końcówki i zaworki i poskręcałem na 60Nm. Niestety wydaje mi się, że jest to za mocno, bo auta strasznie głośno, "twardo" chodzą i ciężko pali (nie, że długo tylko tak jakby nie mógł przepchnąć paliwa). Ale wracając do tematu.. zaznaczyłem i rozkręcam.. no i żaden nie przekroczył 40Nm. W granicach 38Nm każdy. Jest to tak jakby skręcić ręką do oporu i o kąt 90 stopni. Zgodzę się z tym klejem, bo w x-type mi przecieka olej w trzech sztukach, co może również powodować ciężkie odpalanie. Choć bardziej podejrzewam to, że przy skręceniu na 60Nm po prostu pękła nakrętka i powstało mikropęknięcie, którego nie widać ale przez które zaciąga olej pod ciśnieniem. Wszystkie więc mam do rozkręcenia i skręcenia jeszcze raz. Gdybym teraz je robił to najpierw bym oznaczył korpus w stosunku do nakrętki i wtedy dopiero rozkręcał i czyścił. Poskładałbym na nowych częściach i skręcił do wyznaczonego oryginalnie miejsca.