[SMUTNYINDYK]

Maureliusz-pamiętasz, że ja sam popsułem samochód[zamarzła odma] i dalej się posypało. Wymieniłem turbo, sterownik turbo, beznadziejnie wywaliłem katalizator i po tym zostało poszarpywanie jak u Ciebie.. Ale ani razu po tym nie pojawił się żaden komunikat[ żadna kontrolka], a poszarpywało. Dalej już niestety w ASO IDS wykazał konieczność wymiany softu na nowy uaktualniony -co zrobiłem[320 zl] i dalej poszarpywało-ponownie[już za darmo] podłączyli IDS i wykazało EGR zablokowany w położeniu zamkniętym-czyli w/g ASO wymiana EGR. Wróciłem na Szczotkarską[nie ASO] i tam wyjęli EGR moczyli w czymś tam i dalej poszarpywało, a żaden komunikat się nie pokazywał. Ale zacząłem dawać pojazdowi trochę w pałę i drgania zaczęły zanikać i wreszcie zanikły. Teoria jest taka, że mimo wymycia po awarii dolotu on nadal się czyścił z oleju zakłócając pracę EGR, aż się do końca przedmuchał. Po tym założyłem katalizator[ z anglika 90KM z 2007roku-pasuje do 109KM bez DPF] bo nie mogłem znieść smrodu spalin i darowałem automobilowi winy dając mu ostatnią szansę. Pewnie wystraszył się bo do dziś jeździ dobrze. Widzę, że jesteś z okolic Myślenic więc zapewne nie przymulasz auta jak ja w korkach w zasranej Warszawie. Zacząłem ciągnąć dłużej na biegach[tak 2500 i więcej obr/nim po rozgrzaniu] i jest dobrze. Ale jeżdżę do pracy 3km i z powrotem i pali mi w mieście 10l na setkę-pamiętamy że jest to cięższy C-MAX. Nie wiem jaki masz przebieg, ale EGR może podwieszać się na skutek podtarć lub jak u mnie zasyfienia w jakimś położeniu i stąd poszarpywania. IDS[ten prawdziwy ASO-ski] jednak trochę nakierowuje myślenie. Przejedź się n.p. na 3-ce tak parę kilometrów z prędkością obr. ok. 3000 i zobacz czy coś się zmienia- przy takich warunkach wiele rzeczy się przeczyszcza. Jednak mimo wszystko następny pojazd mój to nie będzie diesel. Tu już na koniec moich wynurzeń powiem, że jednak samochód mojej małżonki VW NEW BEETLE[z 2001r] z silnikiem starszej generacji 1.9 TDI ALH o przebiegu 203000km zepsuł się tylko raz-nawalił czujnik ciśnienia oleju za dokładnie 28 zl. Piszę to aby uzmysłowić nam, że nowoczesne diesle to kosztowna psychicznie i finansowo sprawa.