Cytat:
1.8 TDCi ma 125 konia w serii. Po lekkim chipsie u HEKO będziesz miał 145 kucy i 9,5 sek do 100 km/h, v-max ponad 200. Myślę, że jakoś z tym przeżyjesz. Tym bardziej, że auto jest pewne, przebieg nieduży i cena bardzo przystępna. Ja bym się nawet nie zastanawiał... Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Co do skrzyni 5 to do jazdy po mieście jest lepsza niż 6. Trochę miej będziesz "mielił" wajhą. 6 bieg przydaje się w dłuższej trasie. Ale w Polskich realiach raczej nie odczujesz jakiś spektakularnych różnic i oszczędności na paliwie.
|
Wg tego co piszą na brytyjskich forach i z tego co widzę w testach na hamowani praktycznie każdy silnik 1.8 125KM ma około 128-130KM niektóre nawet 132KM seryjnie. Dynamika to dla M5 10.7s wg papierów producenta a w przypadku M6 to 10.5s do 100km/h. Na pewno nie jest to wół. Samochód waży np mój 1465kg wiec jest o około 100kg lżejszy od 2.0 tdci 140KM titanium co oznacza że oba samochody będą miały praktycznie to samo przyspieszenie ... szkoda że o tym ford nie piszę...
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Moment obrotowy 2.0 tdci i 1.8 tdci 125KM jest ten sam - tylko że w 2.0 jest bardziej płaska charakterystyka co przekłada się na zwykle lepsze przyspieszenie o ile nie jest przeładowany wyposażeniem jak titanium...bo wtedy masa robi swoje. Każde 100kg to nieco poniżej 1s w plecy przy przyspieszeniu do 100ki.
1.8 generalnie jest upierdliwy w innych kwestiach - duża turbina gareta powoduje turbo dziurę której prawie nie ma w 2.0 tdci. Silnik dość dziwnie pracuje jak jest zimno - głośno. Natomiast trzeba powiedzieć że ma to też sowoje zalety - brak DPF'a a wiec kolejnych dodatkowych kosztów związanych z dieslem. Obecne wtryski Delphi w tych silnikach są o wiele tańsze niż Simensa w 2.0 tdci bo to common rail II gen a nie III wiec wtryski są elektromagnetycznie a piezoelektryczne otwierane. 1.8 przez nieco mniejsze ciśnienie w CR będzie mniej podatny na marne paliwo, silnik ten nie ma tez tendencji do brania oleju.
Dół silnika 1.8 pamięta jeszcze transita to żeliwny kadłub natomiast korbowody i tłoki są kute - a wiec o wiele wytrzymalsze niż w 2.0 tdci. Generalnie nie licząc osławionego awaryjnego (głowniew foce MK I) osprzętu delphi który został już dawno udoskonalony i nie sprawia problemów to sam silnik jest bardzo wytrzymały - ja w poprzedniej foce wykręciłem na nim pod 300tys km i po silniku nic nie było widać aby to miał być koniec.