Witam koledzy.
Wydaje mi się że udało mi się rozwiązać ten problem o którym opisujecie - czyli krótko mówiąc rodeo.
Podobny temat prowadziłem już wcześniej więc zapraszam również do lektury
http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=104796
a pokrótce opisze co zrobiłem.
Moim zdaniem obenie problem po wymianie przegubów wewn. związany jest z wymianą w większości opisanych powyżej przypadków na ogólnie dostępne podróbki, które chyba jeszcze mocno są niedopracowane.
Umnie zaczeło się od głośnych stuków w przegubach wewn. więc kupiłem na allegro 2 szt. podróbek i wymieniłem na kanale. Po wymianie zanikły tylko stuki a zwiększyły się drgania najbardziej wyczuwalne na II-biegu. Więc zareklamowałem i wymieniłem na kompletną nową połoś w podróbie firmy GSP. po tym też nie było poprawy - to przełożyłem zdjętą starą połoś na drugą stonę bo myślałem że jest dobra. Bez efektu. Wiec ponadto wymieniłem:
- dwuczęściową półośkę od skrzyni biegów do przedubu wewnętrznego prawej półosi i do tego kupiłem z allegro taką po modernizacji z grubym wielowypustem
- nowe letnie opony
- komplet sprzęgła z dwumasą
- nowe tarcze hamulcowe
- nowe łożyska piast przednich
- wymieniłem zewnętrzne drążki kierownicze i końcówki wahaczy
- dokupiłem nową drugą półoś GSP
Oczywiście bez poprawy.
Dopiero jak kupiłem dwie półosie używane ale w oryginale w dosyć dobrym stanie wszystko ustąpiło.
Teraz mam tylko delikatne drgania kierownicą w okolicach 90-100 km/h i bez różnicy czy przyspieszam, czy jade na luzie - poprostu drży jak nie wyważone koła tylko delikatniej.
Tak więc koledzy traktujcię ten mój opis troszeczkę jako przestrogę i nierozpędzajcie się w wydawaniu kasiory - bo ja niestety nie znalazłem szybkiej pomocy i musiałem kombinować w większości sam i to co najgorsze to zgubiło mnie zbyt duże zaufanie co do zamienników (podróbek).
A w garażu teraz mam stertę części zamiennych które zostały w większości niepotrzebnie wymienione a jak się okazało są sprawne.