Temat: [Mondeo 2014- ] Modyfikacja fabrycznego audio
View Single Post
Stary 19-12-2016, 12:05   #11
qlszef
ford::average
 
Imię: Sebastian
Zarejestrowany: 29-01-2009
Skąd: Katowice
Model: Lexus ES. Był Mondeo MKIV 1.8TDCI oraz Mondeo MKV Hybrid
Silnik: hybrid
Rocznik: 2021
Postów: 54
Domyślnie Odp: Modyfikacja fabrycznego audio

szkoda, że prędzej nie natrafiłem na ten wątek. U mnie jest sporo zamieszania z tym audio. Ja już dawno zdjąłem tapicerki ze wszystkich drzwi. Nie jest to specjalnie trudne. Zaczepów faktycznie dużo, ale ani jednego nie uszkodziłem. Ale do rzeczy......postanowiłem polepszyć audio u mnie w aucie bo to całe SONY PREMIUM to lipa. Inna sprawa, o czym już pisałem w innym wątku w hybrydzie wcale nie ma subwoofera. Musiałem go dorobić. Problem jednak mam inny. Może ktoś z kolegów coś doradzi/pomoże. W naszych autach w drzwiach są głośniki SONY 25W. Ja zmieniłem na AUDISON 200W ale to pewnie chodzi o oznaczenia wysokości mocy. Wiem, że jest moc muzyczna, nominalna czy jeszcze inne. Nie znam się na tym więc być może powyższe wartości nic nie wnoszą istotnego. W każdym razie, jak założyłem AUDISONy to miałem dodatkowe efekty akustyczne w aucie. Niepożądane efekty, które objawiały się takim można powiedzieć basowym buczeniem. Na początku jedna tapicerka drzwi była źle złożona i myślałem, że to ona wpada w wibracje. Poprawiłem montaż tapicerki ale problem był nadal. Kiedyś zdjąłem wszystkie tapicerki z drzwi i pojeździłem jakiś czas z "gołymi" drzwiami. Oczywiście głośniki pozostały na miejscu. Zupełnie tak od niechcenia postanowiłem dotknąć membrany głośnika podczas jazdy na silniku spalinowym. Okazało się że ona dość mocno drga i.....wywołuje owo buczenie! Odłączyłem wszystkie głośniki i buczenia nie było. Założyłem z powrotem głośniki fabryczne. Co się okazuje......one też drgają ale....NIE BUCZĄ!. Założyłem więc tapicerki i jest/było ok. Ale mam nadal wątpliwości i podejrzenia że moje auto jednak wydaje niepożądane dźwięki nadal. Teraz już są one do wyłapania tylko przeze mnie bo osoba, która jedzie ze mną okazjonalnie nic nie zauważy. Mimo wszystko mnie to drażni. Możliwe też, że tak długo jeździłem z "buczącym" autem, że teraz wyolbrzymiam problem. I teraz pytanie do kolegów, którzy mają odpowiednią wiedzę.....czy w każdym aucie podczas jazdy głośniki drgają? Oczywiście mówię o sytuacji w której radio jest wyłączone. Żadna muza nie leci. Moim zdaniem głośniki w moich poprzednich autach były nieruchome. Skoro natomiast w MK5 fabryczne głośniki drgają to może faktycznie hybryda ma ową aktywną redukcję szumów? W salonie Ford Store w Chorzowie, sprzedawca Vignale powiedział, że zwykłe hybrydy także mają tą aktywną redukcję szumów. Czyli może te głośniki pracują i poprzez to jest realizowana wspomniana redukcja szumów? Jeśli tak, to może tak da się wytłumaczyć to, że głośniki AUDISON które włożyłem zamiast tych fabrycznych mają jakąś inną częstotliwość i nie potrafiły się "zgrać" z całym systemem i powodowały buczenie? Dodam, że mam w podsufitce trzy okrągłe krateczki, gdzie posiadacze Vignale mają rzekome mikrofony do rejestrowania szumów. Obstawiam, że jeśli ten cały system w moim aucie faktycznie jest to mógł "nie dogadać" się z fabrycznymi głośnikami. Tak jak wspomniałem teraz mam znowu fabryczne SONY 25W. Za krótko jednak jeździłem totalnie bez jakichkolwiek głośników żeby dokładnie się przysłuchać jak auto brzmi w takiej sytuacji. Od razu jednak zauważyłem brak irytującego buczenia więc założyłem fabryczne i nadal czułem, że jest ok. Ale to było odczucie na zasadzie kontrastu, czyli na niefabrycznych głośnikach jest źle a na fabrycznych dobrze ale.......już zapomniałem w tym wszystkim jak w aucie było zaraz po odbiorze z salonu i teraz się trochę nakręcam że coś jest nie tak ponieważ.......mam jeszcze dołożonego suba a więc i wzmacniacz do niego. Wzmacniacz bierze sygnał z radia. Mam to jakoś podpięte pod zapłon, tak że jeśli nie wcisnę guzika "ford-power" to sub nie gra. Zastanawiam się jednak czy to jednak w jakiś sposób nie powoduje że przez ten wzmacniacz głośniki też dostają "extra" zasilanie i mimo wszystko zachowują się nienaturalnie? Brzmi to bez sensu, wiem, ale już chyba niczego nie mogę wykluczyć. Może też być inny powód. Moje drzwi są bardzo mocno wytłumione. Czyli fabryczny głośnik pracuje w nieco innym środowisku. Być może jego praca w zakresie redukcji szumów objawia się jakimś innym dźwiękiem w stosunku do auta ze standardowymi drzwiami? Jako ciekawostkę dodam, że podczas postoju mogłem wciskać gaz do oporu (na odpalonym benzyniaku oczywiście) to głośniki były nieruchome! Zarówno fabryczne jak i te AUDISONy. Jednak podczas jazdy, jedne i drugie drgają. I nie mówię o jakimś drganiu wynikającym z trzęsienia autem na dziurach, tylko są to drgania tak jakby z głośnika leciała muza, czy po prostu było włączone radio. Chciałbym jeszcze zrobić taki test że po prostu odpiął bym zasilanie głośników. Dawniej było tak że po prostu odpinało się jakąś kostkę przy radiu i tyle. Jak to zrobić w naszym MK5? Na jakichś fotach tego radia widziałem, że faktycznie są wtyczki tyle że pewnie nie wszystkie do głośników. Jak wypnę nie to co trzeba to auto bez SYNC'a pewnie nie pojedzie. Może prościej było by rozebrać drzwi ale to wiele roboty a poza tym mam je świetnie uszczelnione i nie chciałbym tego psuć i robić od nowa. Macie jakiś sposób aby odłączyć od końcówki mocy głośniki? I czy myślicie że owo podłączenie wzmacniacza może mieć jakikolwiek wpływ? PomocyGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Ostatnio edytowane przez qlszef ; 19-12-2016 o 12:23
qlszef jest offline   Odpowiedź z Cytatem