Cześć, śledzę ten wątek od dłuższego czasu.
DW10C, nalatane ponad 290 tys. km.
Ogólnie to jak jest wyznaczane to wypalanie DPF to już mi jest ciężko powiedzieć. Przedwczoraj miałem rozpoczęte przy 110% LOAD i 85% SOOT rano na zimnym silniku po ujechaniu 700 metrów. Wczoraj 79 LOAD i 73 SOOT. Schodzi do około 40% LOAD, nieraz SOOT do nawet 21%. Przeciętnie przejeżdżam około 100-115 km między wypalaniami, czasami częściej, ale i czasami rzadziej. Bywa tak, ze wypali w trasie, potem nagle wypala już po ok 30 km, a potem mam 200 km spokoju
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. . Tylko tego nie mogę złapać na FORScanie niestety.
Dwie ostatnie zimy faktycznie wypalanie jest rzadkie. Jakieś 50 tys. km temu raczej wypalał się co ok 700 - 800 km, potem częściej. Założyłem diodę, a ostatnio bawię się FORScanem.
Co do Waszych rozważań na temat DPF_LOAD ja mam, ze po przegazowaniu spada o jakieś 10 pkt procentowych. Jak jestem po wypaleniu i będę jechał jak dziadek to mam np. 55% LOAD, ale jak przegazuję w końcu, albo chwilę pocisnę to spada do np 45%. Może po prostu wtedy przedmuc***e sadze od przodu DPFa w dalszą część kanałów i automatycznie mu się zwiększa przepustowość?
Zamówiłem dzisiaj zaślepkę, przyjdzie to może w przyszłym tygodniu założę. Pojeżdżę i zobaczę. Napiszę potem moje obserwacje. Późno się zebrałem, bo w weekend zrobię z 600 km, a potem z miesiąc tylko wokół komina.
Ale ja to mam wrażenie, że to już ogólnie stan wtryskiwaczy pewnie powoduje częstsze wypalanie DPFa.