Odp: Jak ciepły pali kiepsko
Panowie. W silnikach TDI z pompą nie ma już klina, a jest "półksiężyc". Ale to nie on odpowiada za ustelenie koła na wale, lecz śruba dokręcona odpowiednim momentem, wymieniana za każdym razem, kiedy zdejmowane jest koło i wkręcana na klej do gwintów. Kiedy śruba przestaje trzymać, księżyc się odkształca, koło zaczyna powoli obracać się względem wału, co powoduje zmienę statycznego kąta wtrysku i trudności z odpalaniem na zimno. W efekcie koło nie jest ustawione prostopadle do wału - zaczyna "bić". Zdjęcie wtyczki z czujnika temperatury powoduje zwiększenie dawki i włączenie świec żarowych, w konsekwencji łatwiejszy rozruch.
Możliwe jest zregenerowanie wału bez wyjmowania z silnika poprzez użycie specjalnego frezu prowadzonego śrubą wkręconą w wał, lub szlifowanie np. szlifierką kątową wału obracanego rozrusznikiem - trzeba wtedy oczywiście wyjąć wałek rozrządu.
Zainteresowanych odsyłam do forum golfa lub passata - w tych autach jeździ wiele silników TDI na pompie VP, a ten problem nie jest rzadki.
|