[RadekB]

Cześć,
Pozwolę sobie odkopoac mój temat po czasie. Ostatnio był wymieniony olej i filtry oraz Przewód kolektora ssącego do pokrywy zaworów - 1.6 EcoBoost - FORD 1847032 (ten plastikowy, harmonijkowy co jest na zdjęciu, które wstawiłem w poprzednim poście). Mechanik mi powiedział, że była nieszczelność w tym przewodzie i ciekl z niego olej i być może łapał przez to jakieś lewe powietrze, dlatego mogło dochodzoc do tego.szarpanie o którym pisałem.
Niestety po zrobieniu tego nadal auto raz na jakiś czas szarpie.
Postaram się jeszcze raz opisać jak to wygląda, bo może ktoś będzie wiedział czym to może być spowodowane. Co jakiś czas (czasem od razu po odpaleniu silnika, a czasem dopiero po jakimś czasie w trakcie jazdy) silnik zaczyna szarpać/krztusić się. Widać wtedy wzrost chwilowego spalania i komfort jazdy jest fatalny, czasem też widać jakby obroty lekko falowały. Szarpanie ustaje powyżej około 2,5k obrotów i najgorzej jest przy przyspieszaniu poniżej tych 2,5k obrotów i trochę lepiej jest przy utrzymywaniu stałej prędkości, jednak nadal czuć to szarpanie.
Na wolnych obrotach tego szarpania nie ma i ogólnie im wyższy bieg i niższe obroty tym bardziej jest to wyczuwalne (nie mówię to np. o jeździe na 6 biegu z 1200 RPM, bo wiadomo, że wtedy silnik nie chodzi o równo, ale chodzi mi np. o jazdę na 4 biegu z około 1600-1700 rpm).
Po wyłączeniu i włączeniu silnika problem zanika. Po podłączeniu się przez OBD jest tylko błąd P0420, ale czasem jak wchodzę w Car Scanner to widzę też, że status EGR i Katalizatora potrafi być na Fail.
Ma ktoś pomysł jak to naprawić ewentualnej co można sprawdzić, żeby potwierdzić winowajcę?
Zastanawiam się czy to może jakis czujnik świruje np. przeplywu powietrza, albo może przepustnica, albo EGR (o ile jest w tym silniku, bo sam już nie jestem pewny), ale to już takie moje gdybanie.

Będę wdzięczny za pomoc, bo jest to naprawdę fajne autko, ale ten problem mnie mocno irytuje.