[kecajm69]

A ja miałem taki przypadek w tym tygodniu. Montowałem światła do jazdy dziennej i po całym montażu auto nie odpala, diodka miga bardzo szybko,wyświetla sie komunikat bodajże awaria układu silnika i auto nie odpala. Wywalało błąd brak połączenia czegoś tam już nie pamiętam i układu wspomagania.Zaciągnąłem auto do kumpla elektryka co go podpinał i zaczął szukanie, oczywiście po parunastu minutach pierwsze podejrzenie pada na ECU.Na szczęście na drugi dzień zadzwonił do innego mechanika i tamten podpowiedział mu że w c-max lubią przerywać się przewody w wiąsce która idzie po pasie przednim od lewej lampy do prawej.Zdjął zderzak i tak u mnie też było w dwóch miejscach przerwane były przewody a dzieje się to dlatego że ta wiązka często i długo znajduje się w wodzie która się tam zbiera a te przewody nie należą do najmocniejszych i rdza daje im radę. Pewnie ja jak przepychałem kabelki od świateł to ruszyłem ta wiązka i poszło całe szczęście że nie w drodze mi się to stało bo przy jeździe po dziurach też mogły by się przerwać.Tak więc może warto by tam też zajrzeć w twoim przypadku.