[wojtekjanus]

Tarcza hamulcowa przykręcona jest do piasty, więc skoro ktoś chce wymienić łożysko razem z piastą, to musi tą tarczę od piasty odkręcić, ściągnąć tarczę z piasty (a zwykle robi się to młotkiem przy jej wymianie na nową) i założyć na drugą piastę. Jest więc ryzyko uszkodzenia tarczy, ponadto trzeba wtedy zawsze bardzo dokładnie oczyścić i piastę i tarczę na powierzchniach przylegania. To jest szukanie kłopotów.

Z drugiej strony można to zrozumieć, kiedy łożysko jest zapieczone w piaście, a mechanik nie ma ani praski, a nie specjalnego ściągacza.

Niektórzy mają inną metodę zdjęcia piasty z tarczą, odkręcają jak zwykle na początku czop półosi, potem lekko go ruszają aby mieć pewność, że się wysunie bez większych trudności z piasty. Łożyska nie odkręcają i przy pomocy różnego rodzaju klinów (i podobnych narzędzi) wbijanych pomiędzy tarczę i zwrotnicę, ściągają piastę z tarczą z łożyska. Ale jest to związane z ryzykiem uszkodzenia pierścienia ABS-u. Robi się tak najczęściej przy wymianie tarcz, bo wiadomo, że zostaną skatowane. Łożysko zostaje przykręcone przy zwrotnicy.
To ciebie nie dotyczy, bo masz łożysko do wymiany...

Generalnie trzeba mieć trochę szczęścia, bo czasami jak się coś zapiecze - jedno w drugim - to pomoże tylko mocna praska hydrauliczna...
W warsztacie u Wasia często zdejmują z auta całą zwrotnicę z przegubem kulistym (odkręcają ją od amortyzatora) i idą do praski, tam wyciskają łożysko ze zwrotnicy.