View Single Post
Stary 17-10-2011, 09:32   #1
JanKowalski
ford::amateur
 
Zarejestrowany: 17-10-2011
Model: Focus
Silnik: diesel
Rocznik: 2006
Postów: 3
Domyślnie ABSCAR , nie dziękuje ... opinia

Cześć,

Chciałem opisać swoją historię z ABSCAR'em ponieważ firma ma gdzieś swoich klientów i nie obchodzą ich negatywne opinie na forach. ( zobaczymy jak długo Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. )
Na wstępie chciał bym podkreślić ,że jestem zwykłym użytkownikiem samochodu , który nie zna się na naprawie samochodów i ma do tego 2 lewe ręce.
( dlatego naprawę wolę powierzyć sprawdzonej i rzetelnej firmie – to nie jest ABSCAR )

Bohater – Ja i mój Focus MK2

Nie dawno skorzystałem z usług ABSCAR'u.
Wybrałem ich ponieważ wcześniej ( jakieś 2 lata temu ) korzystałem z ich usług i byłem zadowolony.
Do zrobienia miałem przegląd, rozrząd i wymianę pompy wody ( ponieważ ciekła )

Naprawa została wykonana, samochód odebrałem i pojechałem do domu.
Pod domem coś mnie tknęło ,żeby podnieć maskę i sprawdzić czy wszystko jest na swoim miejscu.
Jakie było moje zdziwienie gdy otworzyłem maskę i zobaczyłem, że pojemnik z płynem chłodniczym jest pusty ,a po osłonie silnika sączy sie płyn ( później okazało się ,że była to woda).
Dodatkowo zauważyłem ,że przy wymianie filtra powietrza został wyłamany zaczep przy odmie i spięty na opaski zaciskowe.
Niestety był to piątek (Sic! ) po 19 wiec samochód stał przez weekend bo nie wiedziałem co było przyczyną pustego zbiornika z płyn chłodzącym i nie chciałem ryzykować uszkodzenia nowej pompy.

W poniedziałek rano udałem się do serwisu ( na lawecie ).
Wyżaliłem się co mnie boli, zwróciłem uwagę na ułamany zaczep i poprosiłem o telefon do właściciela.

Kolejne zaskoczenie .... firma nie udostępnia telefonu do Szefa , a ponieważ jest 8 z minutami to nie będą do Szefa dzwonić i ,że Szef będzie 12.00 - 13.00.
( między słowami , pocałuj nas w 4 litery )

W między czasie samochód został sprawdzony. Okazało się ,ze nie ma wycieku jednak po wymianie płynu nie został odpowietrzony układ chłodniczy co przełożyło się na brak płynu chłodzącego.

Wracając do ułamanych zacisków ,kierownik serwisu był tak zadufany w sobie i tak zarozumiały ,że w ogóle nie brał pod uwagę ,że zaczep został połamany przy zdejmowaniu filtra w ich serwisie. Wmawiał mi ,że został połamany gdzie indziej ,a ja to do nich z pretensjami jak oni mają takich świetnych fachowców.

"... Szanowny Pani Kierowniku serwisu ABSCAR , zwrócił Pan mi uwagę ,że jeżeli zaciski były zakładane przez ABSCAR to czemu nie widać świeżych śladów wyłamania i zaciski są osmolone ?
Na ,moją uwagę ,ze jest to silnik diesla i to właśnie jest przyczyną osmolenia zacisków i zatarcia śladów wyłamania zostałem wyśmiany.
Po głębszej analizie w domu Szanowny Panie Kierowniku ABSCAR'u spięcie wylotu odmy opaskami nie jest tak szczelne jak oryginalny zatrzask co przekłada się na osmolenie opasek zaciskowych.
Szkoda ,ze Pana zarozumiałość i „nieomylność” przysłania Panu rzetelną ocenę sytuacji i przyznanie się do błędu..."

Podsumowując:

Oddając samochód do ABSCAR'u:

1. Zrób zdjęcia całego samochodu łącznie z silnikiem i częściami ,które będą wymieniane.
2. Jeżeli będzie problem, nie licz na kontak z Szefem ABSCAR'u ( ewentualnie możesz spróbować się dodzwonić w godzinach 12.00-13.00 )
3. Jeżeli zdecydujesz się na ten serwis przed zapłaceniem porównaj stan samochodu ze zdjęciami ( przed / po )
4. Jeżeli masz możliwośc wybrania innego serwisu , zrób to , szkoda twoich nerwów i czasu !!!

p.s.
Koszty:
- laweta - 150 zł
- zakup z wymianą węża wylotu odmy 360 zł
- czas i nerwy
- DOŚWIADCZENIE NA PRZYSZŁOŚĆ – BEZCENNE !!!!

Ostatnio edytowane przez JanKowalski ; 30-11-2011 o 07:52
JanKowalski jest offline   Odpowiedź z Cytatem