brak reakcji kontrolek na kluczyk
Witam
Na wstępie wyszukałem wszystkie posty i nie znalazłem nic co mogło by mi pomóc.
A teraz do rzeczy. W październiku mój mondek dojechał na miejsce, po powrocie do auta, otwarłem go centralnym z kluczyka - działał, przekręciłem kluczyk, jak w dieslu żeby zagrzać świece a tu nic... żadna kontrolka się nie świeci, zaryzykowałem i przekręciłem dalej kluczyk może ruszy rozrusznikiem ale dalej nic. Zacząłem kombinować rozbierać deskę żeby sprawdzić czy wszystko styka przy stacyjce. Niczego się nie doszukałem ale jak kluczyk był w pozycji III i nie wiem sam dla czego ale wcisnąłem awaryjne, zaczęły wszystkie kontrolki migać, po wyłączeniu awaryjnych auto odpaliło. Awaria sama zniknęła. Po kilku dniach byłem u mechanika i powiedział że jak wszystko już działa to nie ma co szukać kwadratowych jaj.
Teraz problem, rozumiem że mrozy i aku może wariować, nawet rano jak było -25 pożyczałem prąd. Zrobiłem trasę 200km myślałem że będzie dalej pracował, aku się podładuje.
Po powrocie po 2 godzinach schodzę do auta a tu sytuacja z października. Prąd jest bo centralny działa i zapalniczka też i radio i światełko w środku, ale żadna kontrolka się nie zaświeciła, znowu zaryzykowałem i zacząłem kręcić i o dziwo auto kręci(nie pali), z tą małą różnicą, że dzisiaj awaryjne już nie pomogły, jak je włączyłem to owszem kontrolki migają razem z awaryjnymi ale nie pomaga. Dla jasności Mondeo 2,0 TDCI 115KM 2003r.
Czy ktoś miał podobny problem i czy jest mi w stanie pomóc???
|