Witam
Zajmuje się naprawą wtryskiwaczy CR (tych co sie da zrobic oczywiscie ze względów uwarunkowań techniczych).
Jeśli byliby panstwo zainteresowani informacją jakie zaworki, rozpylacze i tak dalej, lub zakupem samych zaworków to chętnie pomoge.
Tylko i wyłacznie NOWE ORYGINALNE zaworki produkowane we FRANCJI.
Chętnie również doradze co robić, co wymieniać itd.
Ze względów pracy będe dostępby na forum w godzinach wieczornych czyli od 21 w góre.
e-mail:
serwis.az@wp.pl
Wygląda na to że (jest jedna z trzech możliwości albo wszystkie naraz)
1.albo zostały założene chińskie zaworki, które otwierają sie zamiast od 110bar to 300bar
(tak koledzy mimo tego że w CR teoretycznie nie ma zwrotu ciśnienie otwarcia to praktyka w szczególności DELPHI pokazuje że istnieje i to cholernie) i komputer wariuje
2.Podobny miałem przypadek a usterka była nie wiarygodna i aż się wieżyć nie chce. KODY wtryskiwaczy w sterowniku auta. Okazało się że kody mimo tego że były prawidłowo wbite w sterownik auta, czyli ten co na wtrysku to w sterowniku to w jakiś dziwny sposób komputer ich nie widział i co ciekawe zero błędów. Wyczysciismy sterownik auta z kodów do zera, nastepnie każdy po kolei wbijaliśmy i ok., i tak następny, niegdy nie można wszystkich na raz. I tu znowu ciekawostka. Po pierwszym takim kodowaniu było duzo lepiej ale wciąż nie tak. No to zgodnie z zasadą było żle jest troche lepiej, jeszcze raz. Po trzecim razie auto brzytwa. DLACZEGO tak było – BÓG jeden wie, po prostu elektronika.
3. Podczas zakładania wtrysków do auta, dostał się pęcherzyk powietrza do jednego znich, który nie blokuje wtrysku w człości ale troche. (Głupie ale to niestety kolejne doświadczenie na własnej skórze.)
Acha jak słysze teksty że auto musi przejechać 500-1000km, żeby kody się zaadaptowały to mi ręce opadają. Jeżeli po włożeniu wtrysków do auta i uruchomieniu go, wciągu godziny chodzenia na postoju i co 10min daniu mu ostro po gazie żęby Az jeczał nie adaptują się kody to jest problem.
Pozdrawiam