Witam.
Też mi się pokawił taki objaw. Mechanik lał wodą cały dzień i okazało się iz winny jest "moment" przejscia kabli od alarmu do kabiny,jakoś się to rozszczelniło i ciekło wodą i to tak iż kilka dni jeżdziłem z lekko otwartym korkiem w podłodze żeby woda nie stała.
Po uszczelnieniu nie ma śladu wody.
|