[maniekmaniek13]

no witam. z braku czasu nie moge zagladac tu czesciej ale musze!!! mialem stuki w zawieszeniu i wymienilem tuleje tylna wahacza przedniego + dwie tuleje na tyle te mocowane do podwozia, pomogło o tyle że nie ma stuków ale samochód chodzi po drodze od lewa do prawa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! powaznie dzisiaj sie wystrachalem jak mnie targnelo na waskiej asfaltowej drodze. nie bylo dziur ale takie fale- wywalilo mnie troche do gory opadlem i trzymalem kierownice prosto a samochod od lewej do prawej jak anfibia!!!!!!!!!!!!!!! szlak by to trafil... na kipie mialem moze jakies - 150-200 kilo i jechalismy we dwoch... i tak se mysle ze musze rowniez amorki wymienic razem z ze sprezynami bo to chyba one tak szaleja... a te machiny do spraawdzania amorkow na stacjach diagnostycznych to o kant dupy rozbic tak na marginesie- niby amorki mam na 80% sprawnosci, ale jak go dognote do gleby reka to sie buja troche- a tak nie powinieno byc. pomysle o tych sprezynach polcar i podaj kolego namiar jakim srodkiem (odrdzewiaczem) podzialales ze puscila sruba- co jest lepszego od wd40???? pozdro i dzieki za zainteresowanie tematem....