Temat: [Mondeo 2000-2007] opinia na temat tddi a tdci
View Single Post
Stary 09-04-2014, 09:59   #20
dg.
ford::advanced
 
Avatar dg.
 
Imię: Dawid
Zarejestrowany: 27-05-2008
Model: Mondeo mk5
Silnik: 2.0 TDCI 150KM>180KM>211KM chip
Rocznik: 2015
Postów: 354
Domyślnie Odp: opinia na temat tddi a tdci

koledzy, zgadzam sie w 100%. napisalem z premedytacja te cyfry z uwagi na jedną rzecz.
Szczesliwcow ktorzy mają mondki mk3 od nowosci policzyc mozna na palcach jednej reki. 95% to auta sprowadzone po 2-3 wlascicielach.

i w 80% mozna zalozyc ze nie jezdzili nimi pasjonaci fordow tak jak my i sie nie przejmowali dwumasą, sprzeglem itp... nie mowie o ostrym stylu jazdy, ale dwumasa wymaga specjalnego traktowawnia a wiekszosc ludzi niestety kupujac diesla z dwumasą jezdzi nim jak benzyną bez dwumasy. prosty przyklad: emeryt kupil z salonu mondka mk3 2.0TDCI. I niestety jezdzil jak emeryt, obroty 1200-1500 (bo to przeciez diesel! niskie mają byc). przyspieszanie z 1100 na wysokim biegu. Nie przepalanie auta raz na jakis czas (turbina zasyfiona). i mamy 2 awarie gotowe i nie po 300k km tylko po 100k. A zawodnik wcale nie katowal auta.

Dlatego bronie tezy ze wiekszosc mondkow u nas w polsce ma wymieniane dwumasy miedzy 100-150 (czasem 200)k km. I nie twierdze ze taki passat, opel itp mają trwalsze dwumasy - tak jak mowicie wszystko zalezy od stylu jazdy. Katowac - zle, jazda jak emeryt - tez zle.

pozdro,

Bump: BTW - nawet jesli dwumasa pada zalozmy po 150k km (gdy zawodnik w miare dbal o auto jednak 90% to jazda po miescie), biorac pod uwage moc, wage auta to uwazam ze to i tak dobry wynik patrzac na wspolczesne auta gdzie dwumasy padaja jak muchy po 60-100k km (a niby technologia do przodu poszla) Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
__________________
Mondeo mk2 1.8TD 90KM 1999r, Mondeo mk3 2.0TDCi 115KM 2004r, C-Max 2.0 Duratec 145KM 2005r, Mondeo mk5 2.0TDCi 150KM>180KM Titanium 2015r.
dg. jest offline   Odpowiedź z Cytatem