Dodam jeszcze, że bez mojej wiedzy użyto zamienników zderzaka, maski i błotnika (oby tylko). Panowie orzekli, że skoro to zamiennik, ma prawo nie pasować.....ręce mi opadły. Miałem wrażenie, że rozmawiam z Panami Rychem i Ździchem z jakiejś pseudo blacharni typu stodoła, a nie z "wykfalifikowanymi" pracownikami autoryzowanej stacji napraw.
____
Dzięki Jester, mam nadzieję, że obędze się bez tych manewrów i będę się mógł pochwalic na forum, ze wszystko już jest OK.
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.