Kolejny problem mojego Focusa, który pojawił się jakiś czas temu i narasta, a o którym ASO nie ma pojęcia co zrobić to wibracje przy prędkościach autostradowych: od ok. 120-130km/h wzwyż.
Nie są to koła, bo te były wyważone i sprawdzone w 2 osobnych warsztatach. Poza tym drgania nie są wyczuwalne na kierownicy, tylko telepie się całe nadwozie.
Problem pogłębia się przy zwiększonym obciążeniu napędu (np. załadowane auto, podjazd pod górę). Fatalnie jest przy hamowaniu, ale tylko mocnym, więc nie przypuszczam, żeby to były tarcze/klocki.
Z dodatkowych objawów: przy manewrowaniu (np. na parkingu) i najechaniu przednim lewym kołem na studzienkę/krawężnik czuć dość wyraźne stuknięcie.
Do tego przy jeździe na mocno skręconych kołach z lewej strony słychać regularne klikanie, zależne od prędkości jazdy (powtarzające się 3 kliknięcia).
Macie może jakieś pomysły gdzie szukać przyczyny? Pytam, bo głąby z ASO oczywiście nic nie mogą znaleźć i próbują mi wmówić, że wszystko jest ok, a ja na autostradzie niewiele widzę w lusterku wstecznym (bo tak drży), a po 300km takiej jazdy wysiadam z samochodu i sam się trzęsę.
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Do tej pory jak udało mi się pokazać palcem co jest źle, to w końcu naprawiali co trzeba, ale tym razem nie mam pomysłu...