Cytat:
prosto i zwięźle - nie rób chipa ;-)
|
Powiem szczerze, że tak właśnie myślałem, ale ten gradient momentu (vide wykres od heko) już od 1600 obr./min. robi wrażenie. Gdybym nie jeździł najczęściej Maksiem sam, woził jakieś towary (nie chodzi o płeć przeciwną!) lub ciągał przyczepę - to chyba bym go zaczipował. Wtedy bardziej
byłby mi potrzebny moment obrotowy.
Cytat:
nie tłumacz sie swoim wiekiem ze to upowarzania cie do emeryckiej jazdy albo byc zawalidroga. Jezdzij płynie i elestycznie.
|
"Emerycka" jazda, bo emerycki wiek. Niektórzy rówieśnicy mundurowi już są na wcześniejszych emeryturach. A' propos! Mój Convers + daje mi w EcoMode trzy pełne koniczynki! Nie sądzę, żeby producent zaimplementował "nieelastyczną" i "niepłynną" procedurę moderującą ekojazdę. A to właśnie zielona strzałka najczęściej "pogania" mnie do zmiany biegu na wyższy. Daleki jestem też od twierdzenia, że Ford poprzez zachętę do stosowania się do podpowiedzi z EcoModa, dąży do znacząco szybszego zużycia istotnych elementów układu napędowego.
Cytat:
Duzego buziaka dla towjej corki i pokaz dziewczynie jak powinno sie jezdzic a nie marudzić. Pamietaj że normalny facet ja przewiezie chyba ze liczysz na ziecia pokoroju melpete i ciucmoka.
|
Córka do zięcia to ma jeszcze co najmniej naście lat! Jak ostatnio żona wpisała do nawigacji inną, ale tak samo brzmiącą nazwę miejscowości, to musiałem drogami powiatowymi na Kaszubach zyskać godzinę dziesięć minut na 132 km. Udało się, ale moje dziewczę całą drogę miało zasłonięte oczy (to dodatkowe wewnętrzne lusterko w Maksiu jest świetne - doskonale widać wszystko w tylnym rzędzie). Jeżeli moje "samochodowe ego" miałbym odkupić stresem pierwszoklasistki - od dziś mogę być "melpetą i ciućmokiem".
Cytat:
Tyle na ten temat i niech moc bedzie z toba. Duzo informacji masz na forum.
|
Masz rację. Chociaż "teorię" to potrafię sobie dorobić na podstawie m.in. konstrukcji urządzenia czy też wykresów od heko, ale mnie bardziej interesuje praktyka. Nie doznaniowość poszczególnych kierowców (tego najwięcej na forum) tylko najlepiej skwantyfikowane parametry techniczne lub ich odniesienie do konkretnych warunków pracy silnika (tego jest jak na lekarstwo - tu trzeba mieć szerszą wiedzę/doświadczenie by wyciągać właściwe wnioski). Wynik z hamowni też nie oddaje wiernie warunków jazdy - nie uwzględnia m.in bezwładności blisko 1700 kg pojazdu. Ale trudno o bardziej zbliżone jakościowo i niewiele bardziej odbiegające ilościowo wyniki.
Pytałem o silnik 1,6 TDCI w S-Maksiu, bo wiem, że przy innej masie samochodu, inaczej zestopniowanej skrzyni itd. zachowanie może być inne niż w Mondku czy Foczce. Jeżeli brak doświadczeń dla "wirusa" w tej konfiguracji samochodu - nie będę się więcej wcinał do tego wątku.