Cytat:
|
Przy fabrycznym webasto nasz dwa akumulatory i webasto podłączone nie jest do głównego podstawowego, tylko do tego drugiego. Kiedy silnik pracuje obydwa akumulatory podłączone są do alternatora i są ładowane. Przy zgaszonym silniku akumulatory są rozłączane od siebie i jeżeli włączysz webasto, to pobiera ono prąd tylko z tego drugiego akumulatora. Taki układ zabezpiecza podstawowy akumulator przed rozładowaniem i umożliwia np rozruch silnika nawet po całonocnej pracy webasto.
Jeżeli rozładowywują się akumulatory, to prawie na 100% nie jest winne webasto. Przede wszystkim sprawdź napięcie ładowania przy włączonych silnych odbiornikach (np światła drogowe i wentylator dmuchawy) przy obrotach silnika rzędu 1200 i wzwyż powinno być napięcie na obydwóch akumulatorach ok. 14,4V.
Weź pod uwagę, że jeżeli odłączysz w zimę webasto, będziesz miał stale niedogrzany silnik - a to nie tylko słabe ogrzewanie kabiny - ale przede wszystkim bardzo duże zużycie paliwa (stale jest podawana zwiększona dawka paliwa) i zwiększone zużycie silnika. Zwiększenie zużycia paliwa przez silnik jest w dodatku zdecydowanie większe od zwiększonego zużycia przez webasto.
|
Wracając do tematu to znalazlem ten bezpiecznik nr 216 co odpowiada miedzy innymi za dodatkową nagrzewnicę. Miałeś racje ze po wyciągnięciu go webstao nie załaczało się ale co ciekawe pojawiła sie kontrolka ładowania. Jakis czas temu tez zapaliła mi się taka kontrolka i winą był walnięty regulator napięcia na alternatorze. Z zapaloną kontrolka ładowania bardzo szybko rozładowaly sie akumulatory. Dałem alternator do sprawdzenia i niby regulator był dobry, więc ucieszony zamontowałem spowrotem alternator i zonk. Kontrolka dalej sie paliła. Dopiero wpadłem na pomysl i spowrotem wsadziłem bezpiecznik 216. Odziwo kontrolka juz się nie pojawiła. Ponadto 2 akumulatory połaczone są szeregowo wieć nie ma raczej możłiwosci ze przy zgaszonym silniku i właczeniu websta jeden sie odłacza. Na chwile obecną poprostu odłaczyłem wtyczke pod autem i nie teraz nie załacza się.:-)