Moim zdaniem opcje są 2:
1. Ford doprowadził swoje silniki do perfekcji jeśli chodzi o obróbkę elementów i naprawdę można wymieniać olej tak rzadko jak co 30kkm.
albo
2. Ford bardzo chce wygrać w porównaniu w "auto świat" z rywalami w kategorii "koszty eksploatacji". Lata temu już tak robił np. Renault i Laguna 2 miała dłuższe interwały wymiany oleju. Jeśli przyjąć , że robi się średnio 20 tys km rocznie to lepiej (taniej) wypada auto, w którym olej należy wymienić 1 raz w roku niż 2 razy w roku.
Pozostaje więc prosty wybór - albo ufamy firmie i ryzykujemy obsługę zgodnie z planem serwisowym albo jednak nie , z różnych przyczyn
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. . Jak chcesz tym samochodem pojeździć to dla świetego spokoju ja bym wymienił olej wcześniej i tak zrobię w moim mk5. A zdrugiej strony jak masz go w leasingu na 2-3 lata i potem chcesz go zmienić na nowy to śmiem twierdzić , że stopień zużycia smarowanych elementów silnika do przebiegu 100-120 tys km będzie nie do rozróżnienia niezależnie czy olej wymieniano co 20 , co 30 czy co 50 tys. km.
Dlaczego tak twierdzę ? A bo niedawno miałem z ASO zastępczego focusa, który miał przebieg 170 tys km. i wg kolegi który wydawał mi to auto był on po ..... 2 wymianach oleju... Palił , jeździł, śmierdział tak jak to typowa zastępcza fura. Ale jeździł nie zatarty
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Fakt, że był wolnossący, fakt, że 105 koni i benzyna a więc inny świat niż dzisiejsze silniki. Ale jeździł normalnie... także proponuję zdroworozsądkowo po prostu nie przegiąć pały i nie przegapić 30 tys. km a im wcześniej ten olej zmienisz tym lepiej dla auta i komfortu psychicznego
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.