Trochę naprowadził mnie ten komentarz bo nie potrzebuję całego pasa więc pewnie cena nowego też będzie mniejsza
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum..
Cytat:
A potrzebujesz cały komplet czy sam pas ? Bo sam pas to nie problem, kupujesz na allegro za 50 zł, przekładasz i pasi. Mnie się w mk3 przetarł i tak wymieniłem, 50 zł.
|
Potrzebuję pas wraz z rolką która go zwija. Podejrzewam że w moim padła właśnie ta rolka ponieważ można go trochę wyciągnąć i trochę się później zwinie. Ale generalnie jest tak że pas sobie luźno wisi.
Pytanie czy w tej rolce też jest jakiś mechanizm który zużywa się w czasie wypadku?
Cytat:
Pas jest tak zrobiony, że po wypadku należy go wymienić. Te wzorki i włókna jak na niego patrzysz po to są, żeby w razie uderzenia należycie spełnił swoją funkcję. Mimo, iż wygląda naprawdę ok po wypadku a zapewne takie są te używki nie spełnia już swojej roli. Jeśli masz kupić używany (mimo że bez osprzętu) to jeździj z tym co masz, efekt w razie BUM czego oczywiście Ci nie życzę będzie identyczny.
|
Nie napisałem jaki jest problem z moim więc wnioskowałeś pewnie że jest powypadkowy. Coś po prostu w nim padło i się nie zwija.
Zgodnie z Twoim opisem podejrzewam że pas w czasie wypadku ma zachować się trochę jak guma i traci swoje właściwości. Czyli pewnie trochę się rozciągnie?
- Czy to prawda że pas się zużywa a jeżeli tak to czy można to rozpoznać po fakturze na nim?
Wcześniej wydawało mi się że pas jest sztywny, co więcej w chwili wypadku powinien nawet dociągnąć ciało pasażera do siedzenia - to właśnie robi napinacz pasa - z drugiej strony jeżeli naciąg jest zbyt silny działa "ogranicznik napięcia pasów bezpieczeństwa" w postaci blaszki stalowej która się odrywa - a tak na marginesie czy to jest montowane w mondeo mk3?
Jak na razie jestem przekonany do zakupu na allegro - jeżeli macie jakieś sugestie na co zwracać uwagę to będę wdzięczny.
Udało mi się obejrzeć już jeden taki pas i okazało się że ciężko jest go wyciągnąć z rolki - zacinał się przy każdym nawet delikatnym pociągnięciu.
Sprzedający argumentował że trzeba go zamontować dokładnie pionowo i wszystko będzie git. Przyłożyłem do futryny w drzwiach i to samo.
Więc może coś w środku jest co się zużywa?
Dodam tylko że na podwórku stał rozbity mondziak więc podejrzewam jaka była geneza tego pasa ;p