Cytat:
Koledzy, odgrzebuję wątek. Możecie napisać co to za metoda sprawdzania z użyciem dużej strzykawki?
|
Metada jest taka;
Silnik rozgrzany, obracasz nim dobrą chwilę tak około 3 tys obrotów, korek na zbiorniczku wyrównawczym otwarty. Inna osoba trzyma obroty silnika, a ty zaopatrzony w dużą strzykawkę, tak około minimum 150-200 ml, z kawałkiem wężyka zamiast igły, pobierasz wzburzony płyn ze zbiorniczka. Następnie szybko przekręcasz strzykawkę tłoczkiem na dól i delikatnie wypychasz przez wężyk do góry widoczne w niej powietrze, bo zawsze przy pobieraniu coś tam zostało.
Taraz jak z wężyka już wychodzi sam płyn i w strzykawce nie ma powietrza, to odstawiasz ten 'patent' na 5 -10 minut w pozycji poziomej, ale napełniony jeszcze płynem wężyk musi byc wyżej od lezacej syrzykawki.
I teraz obserwujesz zawartość strzykawki, jesli w płynie jest powietrze w postaci malutkich niewidocznych pęcherzków to dość szybko sie wytrąci w postaci wiekszego pęcherza na górze strzykawki, co oznacza, że niestety do płynu jest pompowany jakiś gaz.
Życze negatywnego testu...