Odp: 1.6 Ecoboost - ubytki płynu chłodzącego
Jest tu na forum bardzo dużo wątków z podobnymi historiami
Klasyczny ecoboost. Bardzo zbliżoną sytuację przerabiałem u siebie w 2.0 EB. Check migał co jakiś czas, lokalni mechanicy wykluczali UPG bo nic nie widzieli / bo nie spełniał ich stereotypowych kryteriów objawów wypalonej uszczelki, klasyczne "jeździć obserwować". Test na spaliny w płynie chłodzącym wychodził im negatywny (tutaj jest też kwestia jakim testerem jest robione, nie każdy w pełni uszczelnia otwór w zbiorniczku wyrównawczym - ja się dowiedziałem po fakcie), w cylindrach i na świecach nic niezwykłego nie widzieli. Po czasie objawy się nasiliły, weryfikacja w ASO i diagnoza co najmniej uszkodzonej uszczelki pod głowicą. Koszt robocizny + części ponad 15tyś
Jeśli kod błędu pokazuje Ci na wypadanie zapłonu na którymś cylindrze to niestety ale marne szanse, że to coś innego. 4tyś zł to bardzo optymistyczny wariant, który zakłada chyba tylko wymianę uszczelki, może być do tego pęknięcie na bloku czy głowicy i zabawa się zaczyna. No ale najlepiej oddać auto na diagnostykę do ASO albo kogoś kto już robił EB.
Pamiętaj tylko by praktycznie codziennie sprawdzać poziom płynu i nie zagotować silnika bo remont może stać się nieopłacalny.
|