To niedokladnie tak jest.
Nie chodzi konkretnie o plastik, ktory zaslania filtr (gdyż nota bene tak naprawde w MkIII nie ma zadnej >klapki< zakrywajacej filtr kabinowy) - tylko o obudowe tego filtra - a konkretnie o uszczelnienie pomiedzy wspomniana obudowa a grodzia silnika/kabiny, do ktorej ta obudowa przylega.
Otoz uszczelka, ktora znajduje sie pomiedzy obudowa filtra a grodzia z czasem parcieje i woda dostaje sie tamtedy do kabiny. Najlepszym >lekarstwem< jest zastapic sparciala uszczelke silikonem. W tym celu nalezy odkrecic obudowe filtra, usunac sparciala uszczelke, nalozyc silikon i ponownie przykrecic obudowe do grodzi :fcp1
__________________
Mondeo MkIII 2.0 TD Di sedan Ghia
...
moja przygoda z Fordem już się skończyła...
jednak miło wspominam wspólne chwile z moim Mondkiem
i 120.000 km, które wspólnie przemierzyliśmy...
|