View Single Post
Stary 13-12-2010, 18:55   #7
toomekk6
ford::advanced
 
Avatar toomekk6
 
Imię: Tomek
Zarejestrowany: 07-09-2010
Skąd: Białystok
Model: Mk4 FL PowerShift
Silnik: 2.0 TDCi 163(138)/192 PS & 344/408 Nm by TuneFORCE ;)
Rocznik: 11.2011 prawie 2012 :P
Postów: 400
Domyślnie Odp: Choroba "szalonych diesli"

Cytat:
Napisał wojtekjanus Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Diesel ma takie ciśnienie sprężania, że powietrze sprężone do ponad 30 barów osiąga temperaturę ponad 500 - 800 stopni.
Z tym się jak najbardziej zgadzamGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Cytat:
Napisał wojtekjanus Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
W takiej temperaturze i ON i olej silnikowy zapalają się. Nie musi być "drugie ciało palące się"...
Ale z tym już nie mogę. Mylimy pojęcia samozapłon a zapłon. Olej jest nieściśliwy więc sprężenie go, przez co zwiększenie temperatury w normalnych warunkach nie jest możliwe. Owszem olej silnikowy może się zapalić, gdy dostanie się do komory spalania i się spalić razem ze sprężonym ON. Ale nigdy olej nie dostanie samozapłonu.

Podczas sytuacji choroby wściekłych diesli nawet jeśli zdławimy silnik, olej silnikowy może spowodować lekkie straty. Przez to, że jest nieściśliwy, gdy zbyt duża ilość dostanie się do komory spalania, podczas sprężania może spowodować lekkie wygięcie korbowodu bądź wału korbowodowego.
toomekk6 jest offline   Odpowiedź z Cytatem