[moons]

No dobra wracamy do tematu. Zrobiło się cieplej i dalej auto mnie wnerwia. Zimą nie było tego problemu. Teraz po odpaleniu jak chce ruszyć muszę dobrze gaz wcisnąć bo auto jest słabe, dosłownie po minucie czy dwóch wszystko wraca do normy i można już normalnie jechać. Tak jak pisałem kiedy było zimniej nie było tego, teraz przy wyższych temperaturach wróciło. Kiedyś przepustnice czyściłem i tak naprawdę chyba nic to nie poprawiło oprócz mojego samopoczucia. Tym bardziej że to raczej nie to bo zimą jest dobrze. Czy są w tym silniku jakieś czujniki temperatury powietrza? Może ten coś świruje. Jedyne co znalazłem to czujnik ciśnienia w kolektorze ssącym. Ale jest on tak umiejscowiony że wolałbym się upewnić na 100% że to on zanim wymienię. Robił ktoś już tutaj jakieś wymiany tego czujnika? coś pomogło? Oczywiście chodzi o 1.8 benzynkę

Pozdrawiam