1,8 benzyna nie odpala
Witam
Jak w temacie a to jak to się stało. Generalnie na mrozie aku odmówił posłuszeństwa. Do tego momentu palił w miarę dobrze tzn. nawet na słabym aku potrafił odpalić niemal od razu po nocce na mrozie. Czasami palił od drugiego zakręcenia. w końcu aku padł ale go podładowałem - troche krótko ok 5 h bo na tyle pożyczyłem prostownik. I tak jeżdziłem z tydzień. W końcu na weekend wyjałem aku żeby stał w ciepełku. Podłączyłem go i kręcę i niestety nie odpala. Wyglada tak jakby chciał juz zaskoczyc i nic. Znowu wziałem aku i podładowałem ( ok 8h ). dolałęm benzyny bo było mało. Kręcę i znowu nie odpala ale czasami wygląda jakby miał ochotę zaskoczyć. Jak wkładałem aku to właczyły sie awaryjne. Cos czytałem że to może byc alarm i odcina zapłon ale wtedy by chyba wogóle nie kręcił.
Inne informacje: Samochód jakis czas temu miał wymieniana cewkę. Jak ruszam na niskich obrotach potrafi sie trochę zadławić a po odpaleniu obroty wskakuja tak na 1300 by po jakims czasie opasć na ok 800.
Pozdrawiam
|