[mali83]

Ciśnienie ma oki rozrząd sprawdziłem 3 raz i jest ustawiony prawidłowo.
Jak odpali już z plakiem nic nie kopci, jedyny objaw wtedy to jak zejdę do 1000 obrotów zaczyna go bujać i telepać i zdechnie. I wtedy odpali tylko z plakiem. Świece podłączone grzeją kręce dopiero aż pyknie przekaźnik nie jak sprężynka zgaśnie i do tego stoi w ogrzewanym garażu z centralnym (ok. 25 C)
Przy podłączonym kompie nie pokazuje żadnych blędów.
no już prostuje chociaż sądziłem że już to pisałem, cały klocek wyciągnęłem i rozebrałem, wszystko jest serek od strony mechanicznej tzn. głowica sprawdzona, pierścionki jajo, a panewki dostał nowe i oczywiście dokładnie wymyty i na nowych uszczelkach poskładany. problemem było to że tak gęsty olej był że ani rozrusznik ani ja sam go nie byłem w stanie ruszyć. Nawet mądrzy niemcy ciągali go na hama bo belka od ucha w zderzaku była w tym miejscy pociągnięta lekko w przód. Same panewki nie były zapieczone tylko na nich stanął mimo wszystko wymieniłem.

A silnik nie kopci ni nic jak już odpali na tego plaka, problem jest w tym że nie odpala sam i nie trzyma odbrotów na biegu jałowym czyli wolnych obrotów, aha no i pokazuje zużycie 99,9l/100km ale w poprzedni tez tak miałem jak egr padł i też nie odpalał (wewnątrz egru poszła mi taka pierdułka ośka czy jak to nazwać ale zreanimowałem i chodzi) i po wykasowaniu dopiero po kilkunastu km wróciło do normy.

Poza tym to już moje 13 mondeo i poprostu nie wiem co to może być ale od strony mech mam 100% pewności żę oki jest jedynie jakaś elektryka lub coś z tego kierunku.

Sam egr też wymieniłem bo mam drugiego takiego samego na podwórku stać ale egr to nie jest.
Więc czekam dalej na jakieś podpowiedzi
Wszystkie czujniki podlączone też wszystko obleciałem 2 razy sprawdzając